Już niedługo 8 tysięcy bezrobotnych w regionie

Strefa FM Środa, 09 listopada 201141
Rośnie liczba bezrobotnych w powiecie piotrkowskim. Już niedługo bez pracy będzie 8 tysięcy mieszkańców naszego regionu. Tym samym stopa bezrobocia przekroczy 10 %.
foto ePiotrkow.plfoto ePiotrkow.pl

- Okres jesienno-zimowy zawsze jest pod tym względem najtrudniejszy. To okres, kiedy kończą się "sezonówki" i bezrobocie zaczyna rosnąć. Najbardziej przykre jest to, że nie ma jednak ingerencji państwa w pomoc ludziom. Gdzieś tam zamrożono pieniądze i te pieniądze, które miały służyć społeczeństwu i pracodawcom leżą sobie, podczas gdy rynek pracy jest słaby – mówi Henryka Gawrońska, dyrektorka PUP w Piotrkowie.

Aktualnie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie dominują oferty skierowane do osób wykształconych w konkretnej dziedzinie. - Nie ma tak, że ktoś bez zawodu przyjdzie i od razu dostanie ofertę pracy. Trzeba albo się uczyć, albo wyrobić sobie kwalifikacje przystosowane do bardzo zmiennego rynku. Potrzeba hydraulika, szwaczki, wykwalifikowanego sprzedawcy, przedstawiciela handlowego, kierowcy, czyli ludzi o konkretnych zawodach, których wymaga pracodawca. Często w parze z tym idzie doświadczenie zawodowe i umiejętności – wyjaśnia Gawrońska.

- Nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie czekają nas zwolnienia grupowe - podsumowała Henryka Gawrońska

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (41)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marysia ~Marysia (Gość)11.11.2011 12:26

"Piotrkowianin" napisał(a):
I w czym problem? Ciąża to naturalne zjawisko, element tworzenia nowego pokolenia. Pewnie słyszałeś o przypadkach łamiących prawo przedsiębiorców, którzy kazali kobietom podpisywać oświadczenia, że nie są w ciąży i przez najbliższe x lat nie będą czy też nie zamierzają być. Podobnie z pracodawcami, którzy pytają kobietę na rozmowie kwalifikacyjnej o dzieci. Jeżeli ma, to pracy nie dostanie, bo dzieci mogą chorować, co spowoduje nieobecność mamy w pracy. Najchętniej zatrudnialiby stare panny po czterdziestce. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale jest to dyskryminacja ze względu na płeć.


Nareszcie mądra wypowiedź! Kobieta ma prawo być zatrudniona na takich samych prawach jak mężczyzna. A jeżeli chce założyć rodzinę, to czy to oznacza że ma zwolnić się z pracy? Ludzie, przecież to naturalna kolej rzeczy! Jeżeli przysługuje urlop macierzyński, to ma pełne prawo z tego korzystać.

00


krzysiek ~krzysiek (Gość)11.11.2011 12:18

"Karamba-Scyzoryk" napisał(a):
młode panienki zachodzą w ciążę i państwo płaci.


Myślisz że te panienki specjalnie zachodzą w ciążę? Przecież to wiąże się z odpowiedzialnością na całe życie. Ona od państwa nie otrzymuje stałych pieniędzy dopóki jej dziecko nie osiągnie pełnoletności. Państwo płaci jej tylko na początku, i w dodatku śmiesznie małe pieniądze.

00


black ~black (Gość)11.11.2011 12:15

"Pracodawca" napisał(a):
Ludzi przychodzą do pracy, przepracują równo miesiąc a później ile się da siedzą na zwolnieniu. Druga kategoria to osoby niby poszukujące pracy ale chyba tylko żeby podbić pieczątkę. Coraz trudniej znaleźć porządnego człowieka do pracy, który chce pracować a nie lawirować. Najgorsze, że to z reguły młodzi ludzie wchodzący w świat a już nauczeni, ze lepiej zakombinować niż zacząć życie i pracę traktować poważnie.


Ja tu rozumiem i jedną i drugą stronę. Współczuje, że masz takie problemy, bo jeżeli jest tak jak mówisz to rzeczywiście różowo nie masz. Jesteś wykorzystywany przez pracowników. Wiem że małemu przedsiębiorstwu trudno utrzymać się na rynku, a jak jeszcze ma niepewnych pracowników to już w ogóle. Ale z drugiej jednak strony, ludzie są przyzwyczajeni do podłego traktowania przez pracodawców. Uciekają się do różnych sposobów, żeby tylko mieć za co żyć. Niektórzy pracują już kilka lat, i mają którąś pracę z kolei, bo prywaciarze ich wykorzystują. Muszą sobie jakoś radzić by po prostu przetrwać

00


piotrkowianka ~piotrkowianka (Gość)11.11.2011 12:07

"Pietrek" napisał(a):
Nie przesadzajmy z koniecznością uczenia się albo wyrabiania konkretnych kwalifikacji.
Jak się niczego nie umie i nie żadnego konkretnego zawodu, to zawsze można zostać urzędnikiem. Np. w urzędzie pracy.Luzik ale trafiles sama prawda. UP jest dla urzedasow a nie bezrobotnych. Siedza tam jak te swiete krowy i pija kawe i jedza ciasteczka


A jak się wchodzi do pokoju, to siedzi przy biurkach 5 kobit i sie opierdzielają. Tylko widać jak jedna z druga kawusie nosi między pokojami.

00


ja też ~ja też (Gość)11.11.2011 12:04

"ja..." napisał(a):
a ja pracuję od trzech lat nie byłem nawet dnia na chorobowym i co mam z tego?np to że dziś jest 10ty a kasy na kącie nie ma bo jaśnie pan prezes nie pomyslał że jutro jest święto!!a Ty myśl za co żyć do poniedziałku!


Dokładnie!!! Strach wziąć wolne, bo grożą, że jak weźmiesz to już nie masz po co wracać do pracy! Ale Ci wszyscy prywaciarze to nie widzą że my zapierdzielamy na ich sukces. Sami palcem nie kiwną. Jeszcze się trzeba o pieniądze prosic

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga11.11.2011 09:36

"Karamba-Scyzoryk" napisał(a):
Źle rozumujesz. Pracodawca zatrudnia młodą kobietę do pracy i nagle po miesiącu dowiaduje się, że jest ona w ciąży. Efekt jest taki, że od razu może iść na zwolnienie, za które płaci państwo.

I w czym problem? Ciąża to naturalne zjawisko, element tworzenia nowego pokolenia. Pewnie słyszałeś o przypadkach łamiących prawo przedsiębiorców, którzy kazali kobietom podpisywać oświadczenia, że nie są w ciąży i przez najbliższe x lat nie będą czy też nie zamierzają być. Podobnie z pracodawcami, którzy pytają kobietę na rozmowie kwalifikacyjnej o dzieci. Jeżeli ma, to pracy nie dostanie, bo dzieci mogą chorować, co spowoduje nieobecność mamy w pracy. Najchętniej zatrudnialiby stare panny po czterdziestce. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale jest to dyskryminacja ze względu na płeć.

00


BIDA ~BIDA (Gość)11.11.2011 09:13

CO DO ZWOLNIEŃ TO MBL PODOBNO CAŁĄ PRODUKCJE PRZENOSI DO CHIN

00


swan ~swan (Gość)10.11.2011 19:59

Nie ma obaw nie długo zacznie przyjmować Spółdzielnia Grabarczyka.Wykopią resztę z PISu i zaczną przyjmować swoich.Zostaje tylko kwestia przynależności partyjnej.

00


ja... ~ja... (Gość)10.11.2011 19:20

a ja pracuję od trzech lat nie byłem nawet dnia na chorobowym i co mam z tego?np to że dziś jest 10ty a kasy na kącie nie ma bo jaśnie pan prezes nie pomyslał że jutro jest święto!!a Ty myśl za co żyć do poniedziałku!

00


Tartu Tarturanga10.11.2011 18:46

"zet" napisał(a):
co za bzdury piszesz??? dostajesz 80% wynagrodzenia za dni nieobecne a nie w skali miesiaca całego. wiec jak nie bylo cie 5 dni to za te 5 dni masz stawke o 20% mniejsza niz normalnie a reszta normalnie platna.


Teraz tak ale w/g pomysłu luncha, gdzie proponuje :

"lukch" napisał(a):
ypłacać chorobowe dopiero od 20 dnia choroby aby ZUS miał czas skontrolować delikwenta, wezwać na komisję i proste.


To jak ktoś będzie chorował tydzień to nie dostanie 1/4 wynagrodzenia . Mimo, że zwolnienie dostał od lekarza do tego uprawnionego.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat