A nie można zrobić skrzyżowania z czterema znakami stopu zamiast ronda? Wychodzi dużo taniej a efekt taki sam.

30

Mylisz się. Małe ronda bardzo usprawniają ruch. W przypadku Żelaznej oraz Wroniej bardzo by to pomogło. Gorzej niż jest teraz - szczególnie dla kierowców włączających się do ruchu w Roosevelta - być nie może.

10

no niestety. Ostatnie takie pomysła to m.in. cmentarz dla zwierząt (może jeszcze do tego jakaś rodzinna firma pogrzebowa) i budżet obywatelski (sens, żaden jeżeli wysokość tego nie jest wysoka, a wybór mają pierw urzędnicy; ponadto nie sprawdzają się takie pomysła dla wiosek większych niż to 5-10 tys mieszkańców, bo zawsze ktoś inaczej by to wykorzystał i zawsze byłby spór).

Miasto znaczy centrum, co poza to nie ważne byle były wpływy do kasy. Ew. ulice gdzie zamieszkują książęta z ekipy. Na granicznej wystarczyły by jakieś światła to góra, rondo raczej tam nie potrzebne (a jak zbudują to będzie potworek jak koło fokusa w pierwszych latach i nikt tego nie będzie respektował). Nawet powiedziałbym, że wystarczyło by zostawić jak jest, ew. jak mieszkańcom tejże nie pasuje to zasklepić dojazdy do Roosevelta i pozostanie tylko przejazd przez Glinianą z jednej strony i przez Sikorek (ale wpierw położyć jakiś nawet słabszej jakości asfalt na tejże) z drugiej strony. Przykład takiego ronda niezbyt potrzebnego to Rondo Represjonowanych Żołnierzy-Górników na Przedborskiej/Świerczowskiej/Zalesickiej, owszem usprawniło ruch pomiędzy tymi ulicami, ale za zaoszczędzoną kasę można było wyremontować Przedborską i to by było bardziej wskazane. Jedyne rondo na Roosevelta powinno być na skrzyżowaniu z Żelazną (ale jak tu ktoś wspomniał dołączyć do niego Glinianą. Następne zbędne planowane rondo będzie na Partyzantów/Spacerowej/Jerozolimskiej. Owszem ruch szczególnie na Spacerowej po remoncie się zwiększy, ale raczej nie aż tak, aby tam było potrzebne to rondo.
Włodarze planują zrobić Roosevelta w 2 etapach (odcinek w granicach miasta). Ja proponuję zaoszczędzoną kasę na nierobieniu ronda na Granicznej i ścieżkach rowerowych z asfaltu gorszej jakości zamiast drogiej i nierównej kostki przeznaczyć na remont Roosevelta w jednym etapie. Do tego dojdzie oszczędność związana z rozpisaniem jednego a nie 2 czy 3 przetargów.

30

Czy obecność ronda w tym miejscu jest konieczna do zmiany opisanej przez Ciebie sytuacji? Jak widać, pomysły i plany "ekipy rządzącej" są od d...y strony ;)

30

Właśnie że ekipa rządząca jak to nazwał "z miasta", patrzy na potrzeby mieszkańców. To, że jest to małe skrzyżowanie, to nie znaczy że nie jest potrzebne rondo, ale wie tylko ten co wychodzi trochę dalej niż za narożnik swojego bloku. Graniczna z Roosevelta to skrzyżowanie bardzo niebezpieczne a ruch rano i w południe jest duży. Nie wspomnę już o rozpędzonych ciężarówkach i innych samochodach które na rondzie musiały by zwolnić. Do tego Wszystkiego dochodzi jeszcze stan nawierzchni która stwarza już w tej chwili wielkie niebezpieczeństwo. Brak chodników i niebezpieczna ulica wyklucza na tym odcinku spacery czy korzystanie z rowerów. Z dzieckiem lepiej się do ulicy nie zbliżać. Większość wsi ma leprze warunki, co widać już sto metrów dalej w kierunku do Bujen. Trzeba tu zamieszkać żeby zrozumieć!

25

Bo ekipa rządzacych wie lepiej od mieszkańców co dla nas dobre a co nie :)))

53

Nie tylko jako alternatywa A1. Ten projekt pozwalał na doskonałe skomunikowanie południowej części miasta z DK8/A1/S8/DK91 a w przyszłości z S12. Dlatego moim zdaniem powinien być kluczowym, obok konsolidacji gruntów projektem przyciągającym znaczących inwestorów i zakłady przemysłowe.

20

O rondo na wylocie Dmowskiego do Żelaznej i Armii Krajowej doprosić się nie można, bo środków nie ma, za to są na wywalanie na niepotrzebne rondka na drogach o małym natężeniu ruchu. Dlaczego ekipa rządząca nie patrzy na potrzeby mieszkańców?

30

Dwa skrzyżowania na odcinku 200m to skandal i giga korek. Dwa tiry i wszystko stoi.

21

A mnie wydaje się, że jak najszybciej należałoby go odświeżyć - jako alternatywę do płatnej 1.

41