Prezydent Radomska w poprzedniej kadencji otrzymywała 8800 zł brutto. To wynik sytuacji, jaka panowała w tamtejszej Radzie Miasta. Po prostu Anna Milczanowska większość radnych miała przeciwko sobie, więc ci zdecydowali o obniżeniu jej pensji.
Zupełnie inaczej było i pewnie będzie w Piotrkowie. Krzysztof Chojniak zarabiał 12 365 zł brutto, co dawało mu niezłe 65. miejsce w rankingu „Gazety Wyborczej” na najlepiej zarabiających polityków i samorządowców. W tej kadencji jego wynagrodzenie się nie zmieni (tak zdecydowali wczoraj radni).
O to, jak powinno być wysokie pytano w radiowym „Maglu” w Strefie FM. - Pewnie powiem coś niepopularnego, ale uważam że prezydenci miast powinni zarabiać więcej - mówił były rzecznik dwóch prezydentów (Tomaszowa Mazowieckiego i Piotrkowa) Artur Wolski. - To wielka odpowiedzialność i trudna funkcja - zarządzanie miastem.
Przeciwnego zdania byli dzwoniący do audycji słuchacze. Niektórzy z nich uważali, że pensja prezydenta miasta powinna wynosić tyle, ile średnia zarobków mieszkańców danej gminy. Inni, że mogłaby być o połowę mniejsza, ale byli i tacy, którzy proponowali obniżenie jej do najniższej krajowej.
Co Wy na to?
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS