Grupowych zwolnień w szkołach nie będzie

Strefa FM Poniedziałek, 05 grudnia 201135
Niedawno w lokalnej prasie pojawiły się informacje o planowanych zwolnieniach w piotrkowskich szkołach. Do sprawy, w ostatnim programie „O tym się mówi” odniosła się Ewa Ziółkowska - prezes piotrkowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Gość Strefy FM zapewnił, że zwolnienia nie obejmą nauczycieli. - Dotarły do mnie informacje o tym, że może dojść do zbiorowych zwolnień w szkołach, ale mam w tym momencie na myśli pracowników, którzy nie są w szkole nauczycielami. Do zmian dojdzie, jeżeli okaże się, że Urząd Miasta zdecyduje o tym, aby ogłosić przetargi na sprzątanie i gotowanie w placówkach oświatowych. Spotkałam się w tej sprawie z władzami miasta. Uzyskałam zapewnienie, że odstąpiono od takich projektów. Jeżeli dojdzie do zwolnień w tej grupie pracowników, to będą to pojedyncze przypadki – powiedziała prezes Ziółkowska.

O zwolnieniach dowiemy się ewentualnie dopiero w przyszłym roku - podsumowała Ewa Ziółkowska.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (35)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

atebba ~atebba (Gość)06.12.2011 10:41

"MaJ" napisał(a):
Godziny karciane to ustawowo ustalone godziny do wypracowania. To nie nadgodziny płatne. A etat to nie tylko to 18 godzin dydaktycznych ale i godziny na przygotowanie się do zajęć czyli przygotowanie następnych tematów na lekcje i sprawdzenie np prac klasowych czy sprawdzianów.


Do swojej pracy przygotowują się zarówno nauczyciele, jak również przedstawiciele innych zawodów: PR - owcy, doradcy finansowi, doradcy ubezpieczeniowi, inżynierowie wszelkiej maści, adwokaci, księgowi, etc. Każda z tych grup "przynosi pracę do domu", ale Wasza grupa zawodowa robi największy szum medialny wokół tego tematu.

"MaJ" napisał(a):
Tych godzin nauczyciel ma ok 35 nie pamiętam dokładnie.


Inne grupy zawodowe ustawowo pracują 40 godzin tygodniowo, nie włączając nadgodzin i innych obowiązków. Skąd zatem te Wasze ciągłe pretensje, że musicie sprawdzać klasówki i przygotowac temat?

"MaJ" napisał(a):
A co do planu to nie chodziło mi o plan lekcji tylko o plan nauczania co jasno napisałem. Plan nauczania to opracowanie i rozpisanie na poszczególne tematy zakresu materiałowego przypadającego na dany rok w danej klasie biorąc pod uwagę choćby na przykład orzeczenia z poradni uczniów.


Fachowo plan ten nosi nazwę planu wynikowego, do którego przygotowuje się m. in.: roczny zestaw wymagań edukacyjnych z przedmiotu dla uczniów. Będąc nauczycielem taka terminologie należałoby znać Panie MaJ.

"MaJ" napisał(a):
Atebba czytaj ze zrozumieniem a jak czegoś nie rozumiesz zapytaj jakiegoś nauczyciela wytłumaczy Ci dokładnie na czym polega jego praca i czym różni się plan zajęć od planu nauczanie:D


Dziękuję za wskazówkę. W polskiej pisowni występują znaki interpunkcyjne i jako nauczyciel, powinieneś to wiedzieć Panie MaJ. Biorąc pod uwagę, że reprezentujesz środowisko belfrów, forum, jako jedna z form publicznej wypowiedzi, nie zwalnia Cię z obowiązku ich stosowania.

"MaJ" napisał(a):
I ja osobiście nie znam nauczyciela który mając możliwość odejścia na emeryturę uczyłby dalej.


Jednak nauczyciele jakoś potrafią sobie to zorganizować: pobierają jednocześnie wynagrodzenie i emeryturę. Wystarczy tylko dobrze wyliczyć, ile godzin dydaktycznych należy pracować, by nie przekroczyć odpowiedniego progu, który przesądza: albo emerytura, albo praca.

Komentarz był edytowany przez autora: 06.12.2011 10:42

00


atebba ~atebba (Gość)06.12.2011 09:25

"alfa" napisał(a):
Swoją odpowiedzią zdajesz się potwierdzać tezę bety. Do szkółki pod górkę było co? Nauczyciele więc winni, hi, hi.


Tok rozumowania i wypowiedź rodem z zasobów słowotwórczych bety. Brak kreatywności, własnych przemysleń. Tylko głupi nauczyciel broni się atakiem; mądry potrafi podać argumenty i je uzasadnić.

00


atebba ~atebba (Gość)06.12.2011 09:17

Najlepsze myślenie jest tutaj:

"nauczyciel-etyki" napisał(a):
Ciekawe jakie program wpisał za Ciebie tą złotą myśl.


Ni do ładu, ni do składu. Mało tego, jedno krótkie zdanie i jeszcze z błędami.

Komentarz był edytowany przez autora: 06.12.2011 09:27

00


nauczyciel etyki ~nauczyciel etyki (Gość)06.12.2011 08:18

Jak ja lubię jak komuś wydaje się, że coś wie i błądzi, błądzi. Ale najlepsze myślenie jest tutaj:

Cytuję:
Z reguły plan opracowuje się tydzień, góra dwa tygdnie przed końcem wakacji i robią to już nie nauczyciele, ale odpowiedni program.

Ciekawe jakie program wpisał za Ciebie tą złotą myśl.

00


Sami Swoi ~Sami Swoi (Gość)06.12.2011 08:02

"MaJ" napisał(a):
A etat to nie tylko to 18 godzin dydaktycznych ale i godziny na przygotowanie się do zajęć czyli przygotowanie następnych tematów na lekcje i sprawdzenie np prac klasowych czy sprawdzianów. Tych godzin nauczyciel ma ok 35 nie pamiętam dokładnie.


Bez żartów nie opowiadaj ludziom dyrdymałów. Czas na przygotowanie tematów itp. dotyczy młodych nauczycieli w pierwszym i drugim roku maksymalnie. Później to jest klepanie z pamięci, powtarzanie wiedzy, którą się już zakodowało. Nawet najgorszy baran taką wiedzę wykuje w 2 lata.
Sprawdzianiki ? Przecież i tak dąży się do wprowadzania testów dla małp, więc przyłożenie szablonu odpowiedzi do testu to raptem 30 sekund na pracę.
O jakich nadgodzinach więc mówisz ? Korepetycje ? To powinniście sobie zalegalizować i płacić od tego podatki, a nie chować w szarą strefę.

00


nauczyciel bez"porostu" ~nauczyciel bez"porostu" (Gość)05.12.2011 22:19

"Tartu" napisał(a):

W czasie rozmowy też wyczuwam idiotów którzy bywają codziennie w szkole.

00


alfa ~alfa (Gość)05.12.2011 21:54

"atebba" napisał(a):
Jaka Ty beciu jesteś mało inteligentna. widocznie reprezentujesz tę drugą kategorię naszych nauczycieli.


Swoją odpowiedzią zdajesz się potwierdzać tezę bety. Do szkółki pod górkę było co? Nauczyciele więc winni, hi, hi.

00


MaJ ~MaJ (Gość)05.12.2011 21:35

A i jeszcze co do wieku nauczycieli z planów naszego rządu wynika że wszyscy będą pracowali dłużej. I ja osobiście nie znam nauczyciela który mając możliwość odejścia na emeryturę uczyłby dalej.

00


MaJ ~MaJ (Gość)05.12.2011 21:32

Godziny karciane to ustawowo ustalone godziny do wypracowania. To nie nadgodziny płatne. A etat to nie tylko to 18 godzin dydaktycznych ale i godziny na przygotowanie się do zajęć czyli przygotowanie następnych tematów na lekcje i sprawdzenie np prac klasowych czy sprawdzianów. Tych godzin nauczyciel ma ok 35 nie pamiętam dokładnie.
A co do planu to nie chodziło mi o plan lekcji tylko o plan nauczania co jasno napisałem. Plan nauczania to opracowanie i rozpisanie na poszczególne tematy zakresu materiałowego przypadającego na dany rok w danej klasie biorąc pod uwagę choćby na przykład orzeczenia z poradni uczniów. Atebba czytaj ze zrozumieniem a jak czegoś nie rozumiesz zapytaj jakiegoś nauczyciela wytłumaczy Ci dokładnie na czym polega jego praca i czym różni się plan zajęć od planu nauczanie:D

00


atebba ~atebba (Gość)05.12.2011 21:26

"beta" napisał(a):
I ty tę charyzmę ich


To jakiś szyk przestawny, czy nowe reguły budowy zdań?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat