Pomimo, że GKS zagrał w osłabionym składzie, to ta porażka bardzo źle wróży przed konfrontacją z Legią. Małym usprawiedliwieniem dla giekaesiaków jest fakt, że było ich trzy razy mniej niż przeciwników.
Ten niecodzienny mecz odbył się przy okazji spotkania dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 6 im. Marii Kownackiej w Bełchatowie z zawodnikami PGE GKS Bełchatów. Wizytę przedszkolaków zorganizowano tym razem nie na stadionie przy Sportowej, lecz w hali przy 1 Maja, gdzie z powodu ulewnego deszczu przeniesiono dzisiejszy trening.
W spotkaniu poza zawodnikami oraz dziećmi z opiekunkami wzięli udział przedstawiciele klubu oraz Maskotka - Mamut, który dzielnie towarzyszył dzieciakom podczas całej wizyty.
Sześciolatki miały wyjątkową okazję zagrać w piłkę z giekaesiakami, zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia i poznać najważniejsze informacje na temat klubu.
Każdy z małych gości otrzymał pluszowego Mamuta i drobne upominki. Na ręce Jacka Popka, którego córeczka Sara uczęszcza do "Szóstki", trafiło podziękowanie dla wszystkich zawodników w formie obrazu oraz kartonowe słoneczko z życzeniami. Marketingowcy z kolei otrzymali na pamiątkę tej wizyty doniczkową różę.
Następną okazją do spotkania będzie pierwszy mecz nowego sezonu w Bełchatowie i wizyta w Sektorze Rodzinnym.