Eksperci: system kontroli prędkości w autach zwiększy ich ceny i wysokość składek ubezpieczeniowych

PAP Poniedziałek, 13 września 202117
Inteligentny system kontroli prędkości obowiązkowo montowany w nowych autach od 2022 roku, zwiększy ich ceny i raczej spowoduje wzrost wysokości składek ubezpieczeniowych - uważają eksperci.
fot. PAP fot. PAP

Jak przypomniał w rozmowie z PAP Jakub Rybacki z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomii, począwszy od 2022 roku wszystkie samochody produkowane na rynek UE oraz Wielkiej Brytanii będą miały obowiązkowo montowane inteligentne czujniki prędkości tzw. Intelligent Speed Assistance (ISA).

 

"Urządzenia te będą określać dozwoloną prędkość na podstawie sygnału GPS. W momencie przekraczania prędkości komputer pokładowy zacznie ograniczać moc silnika, co zredukuje przyśpieszenie samochodu" - wyjaśnił.

 

Zaznaczył, że bieżące regulacje zakładają, że system ISA będzie pełnił rolę pomocniczą tj. może zostać wyłączony przez kierowcę. "Spodziewam się, że taki stan utrzyma się dłużej, a przyczyna jest dość prozaiczna – siłowe wymuszanie zachowania na kierowcach skutkuje kreatywnymi próbami mylenia systemów np. podrabiania sygnału GPS. Dzisiaj takie zjawisko obserwujemy w przypadku zapinania pasów" - wyjaśnił ekspert PIE.

 

Jak dodał, technologicznie bardzo prosto wymusić w komputerze pokładowym konieczność ich zapięcia. Równocześnie wdrożenie takiego programu skutkować będzie tym, że pas będzie stale zapięty zamiast realnie chronić kierowcę.

 

W ocenie wiceprezesa Carsmile Michała Knittera, UE ma jasną i konsekwentną strategię, aby nakładać coraz to bardziej rygorystyczne ograniczenia, kierując się bezpieczeństwem, wiec trudno z tym dyskutować.

 

"Dla mnie osobiście najciekawsze jest pytanie, do czego i w jakim zakresie będą mogły być wykorzystane dane zgromadzone w „czarnych skrzynkach” pojazdów, (np. przez policje w czasie kontroli drogowej) i jakie będą tego konsekwencje dla kierowcy" - zaznaczył.

 

Jak dodał, czysto teoretycznie, wzrost bezpieczeństwa na drogach, gdyby przełożył się na mniejszą liczbę wypadków, mógłby skutkować obniżeniem kosztów ubezpieczenia. "Spadek cen ubezpieczenia jest jednak mało prawdopodobny ze względu na rosnące w bardzo szybkim tempie koszty napraw. Ciągłe doposażanie samochodów w nowoczesne systemy elektroniczne przekłada się na rosnące koszty napraw, gdzie branża idzie w stronę wymiany całych podzespołów zamiast naprawy" - wyjaśnił.

 

Według Rybackiego, rynek ubezpieczeń będzie ewoluował w stronę przyznawania zachęt do wykorzystywania technologii ISA. "Dość prawdopodobne jest wprowadzanie rabatów za jazdę z aktywnym systemem i współdzielenie danych. Alternatywnym rozwiązaniem będzie ograniczanie skali wypłat w momencie gdy kierowca zrezygnuje ze wsparcia automatycznego systemu i będzie miał wypadek" - ocenił ekspert PIE.

 

Knitter zwrócił uwagę, że inteligentny system kontroli prędkości to tylko jeden z wielu obligatoryjnych elementów wyposażenia samochodów, jakie wprowadza UE. "Można więc powiedzieć generalnie, że bardzo restrykcyjne i stale zaostrzane unijne regulacje w zakresie bezpieczeństwa oraz emisyjności, powodują, że produkcja samochodów jest droga i będzie coraz droższa" - wskazał.

 

Jak dodał, wzrost cen sprzedaży samochodów z roku na rok o 10-15 proc. jest już w zasadzie stałą tendencją w Polsce, a w przyszłym roku może być jeszcze gorzej ze względu na sytuację rynkową i ograniczenia w dostępie do półprzewodników.

 

"Nie można przez to wykluczyć podwyżek nawet o 20 proc. Poza tym, im bliżej będziemy momentu całkowitego przestawienia na elektromobilność, tym skala podwyżek cen aut może być bardziej dotkliwa" - ocenił wiceszef Carsmile. (PAP)

 

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt


Zainteresował temat?

1

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Miszel ~Miszel (Gość)13.09.2021 11:39

Agenda 2030, ludzie mają się wyzbyć własności jak domy, mieszkania, samochody. wszystko ma być pod wynajem za cyfrową walutę z DATĄ WAŻNOŚCI by czasami niewolnik nie gromadził za długo wirtualnych kredytów

61


wojciech ~wojciech (Gość)13.09.2021 20:12

Jeszcze trochę takich wynalazków i cały przemysł motoryzacyjny padnie, bo nikt nie będzie kupował samochodów. Już teraz byle jaki samochód to wydatek rzędu 70 tys. Tylko niespełna rozumu człowiek kupi puszkę na 4 kołach za taka kwotę. A już zupełny wariat zrobi to na kredyt.

41


Skąd ich biorą? ~Skąd ich biorą? (Gość)13.09.2021 17:52

Prawdziwi geniusze, z tych ekspertów. Jestem pod wrażeniem.
Trzeba ekspertów, aby się dowiedzieć, że dodanie nowego wyposażenia do auta kosztuje i podniesie jego cenę.

40


łosiedlowy łoś ~łosiedlowy łoś (Gość)13.09.2021 17:15

Cytuję:
W momencie przekraczania prędkości komputer pokładowy zacznie ograniczać moc silnika, co zredukuje przyśpieszenie samochodu


A co w takim razie z wyprzedzaniem? Czy z takim "cymesem" da się ten manewr bezpiecznie przeprowadzić? A może zostanie zakazane?
Czy samochody uprzywilejowane, takie jak policyjne radiowozy, karetki pogotowia i wozy strażackie też będą zobligowane do montażu i użytkowania tych urządzeń?
Jakie obowiązkowe "bajery" będą następne? Może każdy samochód będzie musiał posiadać wmontowany kibel, aby podróżujący klocków po lasach nie stawiali?
Najlepszą gwarancją bezpieczeństwa jest zdrowy rozsądek i umiejętności kierowcy, a nie masa drogich elektronicznych bajerów!
I jeszcze taka mała refleksja na przyszłość. Jeśli jutro auto będzie mogło wbrew kierowcy redukować prędkość, to być może pojutrze nie będzie chciało jechać dalej, niż x km od miejsca zamieszkania? Bo dlaczego w sumie by nie? Globalistyczne plany obejmują między innymi ograniczenie przemieszczania plebsu... Tak, wiem, "teoria spiskowa"...

60


Szary ~Szary (Gość)13.09.2021 12:28

Super zalatwiom

21


dsa ~dsa (Gość)13.09.2021 11:34

UE to kolebka systemu bestii dla antychrysta, jeszcze troszke, jeszcze kilka guzików trzeba przycisnąć, i jeszcze jakieś wydarzenie zrobić by ludzi przestraszyć i by oddali resztki wolności. Będziemy żyć jak w Chinach, Social Credit System i bezgotówkowy świat, ze znamieniem bestii, fajnie przynajmniej będę mogł powiedzieć sobie że żyłem w czasach ostatecznych

52


Kaźmirz ~Kaźmirz (Gość)13.09.2021 10:38

W USA, niektóre stany opodatkowują wyższymi kwotami samochody elektryczne? Ot pomorek.

40


Równi i równiejsi ~Równi i równiejsi (Gość)13.09.2021 09:38

Rozwój coraz to nowych systemów powoduje odmóżdżenie kierowcy, co za tym idzie baranów za kierownicą wzrośnie. Już w tesli kierowca śpi a auto jedzie, to jest chore. Kupuje się nowe auto, dealer natłucze do głowy klienta głupot jakie to auto nie jest super bezpiecznie,niezniszczalne i ekstra. A później wypadków od groma. No jak to przecież auto to ma i tamto. Ni ale jak . Srak

60


byczek ~byczek (Gość)13.09.2021 10:23

Mogę spać spokojnie..takie ograniczniki tylko w nowych autach..ponoć od grudnia nowy taryfikator mandatów...trzeba sobie będzie dobry rower kupić..będzie metoda na wpływy do budżetu...tu dadzą innym zabiorą...kocham zmiany"na lepsze" rozwój pełną gębą.

42


freedom ~freedom (Gość)13.09.2021 08:10

Micha ryżu coraz bliżej. Już eurogułag o to skutecznie zadba i to w bardzo wielu aspektach życia.

81


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat