Dwie tony karmy dla kotów

Środa, 21 sierpnia 20137
Fundacja Miasto Kotów, działająca m.in. na terenie Piotrkowa Trybunalskiego w akcji „Pomoc dla schronisk” organizowanej przez firmę Krakvet, zdobyła dla swoich podopiecznych karmę za prawie 15 tysięcy złotych, co daje ponad 2 tony karmy dla potrzebujących kotów.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Dobra wiadomość dla kotów będących pod opieką Fundacji Miasto Kotów - wkrótce trafi do nich karma, którą Fundacja zdobyła w akcji „Pomoc dla schronisk”, organizowanej przez firmę Krakvet. W lipcowej edycji akcji wartość wygranej to prawie 15 tysięcy złotych, co daje ponad 2 tony karmy dla potrzebujących kotów.

„Pomoc dla schronisk” to akcja cykliczna. Każdego miesiąca w głosowaniu na forum krakvet.pl wybierane jest schronisko otrzymujące pomoc. Na wygraną składają się rabaty, które klienci sklepu mogą przekazać na ten cel oraz kwota, którą dodatkowo przekazuje firma Krakvet - organizator akcji.

- Wygrana w konkursie Krakvetu to dla nas olbrzymie wsparcie. Jesteśmy małą Fundacją, która pod swoimi skrzydłami ma trzydzieści kotów. Dzięki wygranej zapewnimy im zapas wysokogatunkowego jedzenia i żwirku na wiele miesięcy, a dodatkowo będziemy mogli wspomóc lokalnych karmicieli kotów wolno żyjących, z którymi ściśle współpracujemy i którzy pod swoją opieką mają kilkadziesiąt dorosłych zwierząt bytujących w  miejskich piwnicach. Wygrana, pośrednio, pozwoli nam też pomóc większej ilości zwierząt,  gdyż zaoszczędzone środki finansowe możemy  spożytkować na inne ważne cele Fundacji, jak np. leczenie zwierząt,  sterylizacje, kastracje, działalność edukacyjną, zakup profesjonalnego  sprzętu, akcesoriów oraz budowę bud dla kotów wolno żyjących – mówi Dagmara Roszkowska, prezes Fundacji Miasto Kotów.

Fundacja działa na rzecz bezpańskich kotów, a jej głównym celem jest propagowanie idei domów tymczasowych oraz promowanie odpowiedzialnej, świadomej adopcji.  Miasto Kotów ma pod swoją opieką koty w różnym wieku, zdrowe, chore oraz niepełnosprawne i niesamodzielne. Wszystkie mają zapewnioną opiekę weterynaryjną i troskliwych, tymczasowych opiekunów. Posiadają książeczki zdrowia, są regularnie odpchlane, odrobaczane, szczepione i sterylizowane. Mieszkają w domach wolontariuszy i tam czekają na swoje wymarzone domy.

Fundacja swoim zasięgiem wykracza poza Piotrków Trybunalski i intensywnie pomaga również kotom  w Tomaszowie Mazowieckim. Tamtejszy dom tymczasowy specjalizuje się
w opiece nad niesamodzielnymi kociętami z tomaszowskiego schroniska. Dom tymczasowy Fundacji Miasto Kotów znajduje się także w Krakowie.

Akcja "Pomoc dla schronisk" organizowana jest od 2008 r. Do tej pory udało się pomóc ponad 50 schroniskom w całej Polsce, do których trafiło ponad 70 ton karmy dla zwierząt.

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

3


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

wampir ~wampir (Gość)28.08.2013 17:50

a ja nie dam na fundacje nic, bo co utrzymywać całą fundacje ich telefony, samochody, podróże itp może lepiej przeznaczyc na jakieś chore dziecko

01


John Doe ~John Doe (Gość)26.08.2013 15:00

"Ja" napisał(a):


Miasto przeznacza karmę na koty dzikie, którą można otrzymać w schronisku. Trzeba się tylko zarejestrować jako karmiciel i zgłosić liczbę kotów pod swoją opieką. Karmę dostaje się co miesiąc i chyba te koty muszą być wysterylizowane.
Fundacja Miasto Kotów, z tego co wyczytałem, karmę wygrała w konkursie. Ten Krakvet to sklep internetowy i kiedyś tam wygrało tez nasze piotrkowskie schronisko dla zwierząt. Wygrany nie ma obowiązku się z nikim dzielić, choć podobno ta fundacja z kimś się podzieliła. Na ich profilu na FB jest więcej informacji. Też jakimiś fundacjami od kotów się podzielili.

00


Ja ~Ja (Gość)23.08.2013 08:58

pierwsze słyszę o ten fundacji a jakim oni kotom pomagają ? bo z tego co wiem miasto przeznacza karmę dla karmicieli dzikich zwierząt ? Może ta fundacja by się tym zajęła skoro z Piotrkowa i tyle karmy uzbierali . Karmicieli jest tu dużo .

00


Byku ~Byku (Gość)21.08.2013 23:03

Takie 2 tony to ja na sms załatwiam, ale jak przychodzi co do czego to trzeba pojechać, rozładować, zanieść, podziękować, a to nie mamy gdzie przechować.
A weźcie się wszyscy z tych fundacji w pupę pocałujcie!

00


karka ~karka (Gość)21.08.2013 16:07

"grek" napisał(a):


Nie wiesz że istnieją jeszcze takie metody jak sterylizacja czy kastracja?

00


karka ~karka (Gość)21.08.2013 16:06

Oczywiście zawsze musi coś nie pasować. 2 tony jedzenia za darmo ale komentarze krytyczne jak zawsze...

00


kotek miau ~kotek miau (Gość)21.08.2013 12:58

A w schronisku ile jest teraz kotów? Ludzie biorą koty i psy ze schroniska i robią sobie kłopot bo trzeba kupić karmę i żwirek i wdychać fetorek w mieszkaniu, a o szczepieniach i leczeniu kocich chorób nie wspomnę. Te wszystkie fundacje o kant doopy rozbić.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat