Ludzie UWAŻAJCIE jak chodzicie i jeździcie, bo on znowu "grasuje" na mieście !!!
To znaczy że mu nie zabrali prawka????????????????????

00

Mała poprawka to tekstu poniżej: faktem jest że sprawca wypadku złamał przepisy...

00

Ludzie, nie przesadzajmy w osądzaniu innych. Faktem jest, iż kobieta i mężczyzna zginęli, nikt i nic im życia już nie przywróci. Kolejnym faktem jest, iż sprawca wypadku nie złamał przepisy i dlatego doszło do wypadku. Ale nie przesadzajmy przy tym i nie skazujmy go od razu na "dożywocie' w więzieniu, przecież ten człowiek nie zrobił tego specjalnie i pewnie nikt z was tego nie wie, ale najgorszą karą dla niego będzie życie ze świadomością, iż przez niego zginęło dwoje ludzi. Ale bez wątpienia musi być ukarany, ale nie tak, jak jakiś morderca...Każdy z nas nie raz złamał przepisy ruchu drogowego i każdemu z nas mogło się to przytrafić.

00

A ja tylko widzę, że każdy jest najmądrzejszy i wydał już wyrok. Jakby podali jego adres to pewnie by się zebrała grupka domorosłych sędziów, biegłych plus ława przysięgłych po czym nastąpiłby sąd 24 sekundowy który wydałby wyrok skazujący... np. staroświeckie ukamienowanie. Swoją drogą dziwne, że dał się wypuścić bo ja bym się bał. Na koniec.
praesumptio boni viri
* Art. 11 ust. 1 Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowi, iż: Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty jego wina nie zostanie mu udowodniona zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym miał wszystkie gwarancje konieczne dla swojej obrony,
* Art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych przewiduje, że: Każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo być uważana za niewinną aż do udowodnienia jej winy zgodnie z ustawą,
* Art. 6 ust. 2 Europejska Konwencja Praw Człowieka potwierdza, iż: Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą.
Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Kodeksu postępowania karnego: Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem (art. 5 § 1 kpk). Założeniem tej zasady jest domniemanie uczciwości każdego obywatela, chyba że dowiedziona zostanie jego nieuczciwość.
Ale nie martwcie się były minister sprawiedliwości tez wydał kiedyś wyrok przed rozprawą. I wcale nie bronię tego człowieka. Ja chcę żeby on został sprawiedliwie osądzony przez właściwy organ, a nie przez bandę dewiantów KTÓRZY PRZEJMUJĄ SIĘ BARDZIEJ TYMI CHOLERNYMI ŚWIATŁAMI NIŻ ŚMIERCIĄ LUDZI!.

00

w całej tej tragedii i nieszczęściu uwidaczniają się paranoje
1. światła włączone całą dobę -po co?? jak ktoś jeździ jak wariat i światła mu nie przeszkodzą
2. sankcje dla sprawcy - jest winien bez dyskusji ale bez przesady - ilu sprawców gwałtów , rozbojów i napadów chodzi na wolności
Trochę to zalatuje grą pod publikę

00

To skandal, żeby nie odizolowywać takich ludzi od społeczeństwa !!! Ludzie UWAŻAJCIE jak chodzicie i jeździcie, bo on znowu "grasuje" na mieście !!!

00