- Problem w tym, że jest słabe oznakowanie tych robót. TIR-y błądzą po osiedlu Na skarpie. Kiedyś w nocy ściągano z Niechcic sprzęt specjalistyczny, żeby wyciągnąć TIR-a, który zakopał się na ul. Wschodniej. Kierowcom się nie dziwię, bo nie znają miasta - mówi mieszkaniec Sulejowa. - Dzwoniłem już w tej sprawie do burmistrza. Przyjechała policja, ale co z tego, że oni tu stoją i wlepiają ludziom mandaty, skoro kierowcy i tak tutaj wjeżdżają. To są setki samochodów, dzień i noc. Policjanci powinni raczej stać i kierować zabłąkanych kierowców, a nie karać mandatami.

Naczelnik piotrkowskiej drogówki potwierdza, że policjanci od momentu rozpoczęcia remontu Koneckiej wypisali już kilkadziesiąt mandatów.

- Dzisiaj w nocy jechał tędy jakiś duży samochód i zerwał linię telefoniczną – mówi mieszkaniec z ul. Wschodniej w Sulejowie.

- Błądzimy, bo okazało się, że jest tutaj zakaz skrętu na Kielce i szukamy drogi. Droga jest źle oznakowana. Pierwszy raz tędy jedziemy – mówi kobieta (samochód z łódzkimi tablicami rejestracyjnymi).

Co na to Urząd Miasta? - Niestety, my nie mamy wpływu na to, że kierowcy jeżdżą na pamięć i nieuważnie - mówi Jan Andrzejczyk, wiceburmistrz Sulejowa. - Troszeczkę jestem zdziwiony, że błądzą również kierowcy spoza naszego powiatu, bo znaki zakazujące wjazdu na teren osiedla zarówno Podklasztorze, jak i os. Na skarpie, są tam umieszczone. Są to znaki zakazujące wjazdu samochodom powyżej 5 ton. Ciężkie samochody absolutnie nie powinny tam wjeżdżać. Już kilka razy apelowaliśmy do naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego o zintensyfikowanie kontroli na tych drogach. Zdarza się, że te kontrole dotykają również mieszkańców. Niestety mamy remont drogi i troszeczkę musimy pocierpieć. To nie gmina organizuje objazdy. My zaproponowaliśmy - w naszej ocenie - jak najbardziej korzystne rozwiązania.

Zastępca burmistrza obiecał, że Urząd zwróci się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o bardziej czytelne oznakowanie objazdów.

Prace na ul. Koneckiej mają potrwać do 30 września.