Niebieskie źródła stają się wizytówka Tomaszowa Mazowieciego. Wzbudzają coraz wieksze zainteresowanie, nie tylko turystów z naszego województwa. Jakiś czas temu można było na nie głosować w konkursie Google. Dzięki temu, jako jedne z pierwszych miejsc w województwie, ukazały się na Google Street View. Teraz na Niebieskie źródła można głosować w konkursie "7 nowych cudów Polski" organizowanym przez miesiecznik "National Geographic Traveler". Tomaszowska atrakacja znalazła się wśród 32 miejsc z całej Polski.
- Cieszę się, że tomaszowskie Niebieskie źródła zostały po raz kolejny pozytywnie ocenione - mówi Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta Tomaszowa. - Na co dzień doceniają je turyści zarówno z Polski, jak i z zagranicy, tym razem pozytywnie ocenione zostały przez profesjonalne jury złożone z członków redakcji poczytnego magazynu podróżniczego "National Geographic Traveler". Ta redakcja wytypowała spośród lokalizacji z całej Polski ich zdaniem najatrakcyjnejsze, najciekawsze lokalizacje turystyczne. Właśnie w tym gronie znalazły się Niebieskie źródła. W tej chwili trwa konkurs o nazwie "7 nowych cudów Polski". Do 30 września można oddać głos.
bardzo liczymy na to, że mieszkańcy regionu zechcą wesprzeć tomaszowski produkt turystyczny.
- Plebiscyt "7 nowych cudów Polski" prowadzony jest już po raz trzeci - mówi Anita Szarlik, redaktor prowadzący "Travelera". - Chcemy zachęcić czytelników do wybrania siódemki najciekawszych miejsc wartych odwiedzenia. Proponujemy 32 miejsca w głównym plebiscycie i 16 w kategorii specjalnej "Natura". Nie traktujemy tego plebiscytu śmiertelnie poważnie. Nie uważamy, że tylko Wawel, Toruń czy Wieliczka są warte zobaczenia. Uważamy, że tych miejsc jest znacznie więcej. One muszą inspirować i być ciekawe. Wybór wcale nie był prosty. Przede wszystkim bazowaliśmy na własnym doświadczeniu. Każdy z naszych dziennikarzy zrobił listę miejsc, które wg niego powinny się znaleźć w tym plebiscycie. Korzystaliśmy też z podpowiedzi Polskiej Organizacji Turystycznej, a także w przypadku kat. "Natura" z opinii Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Rozstrzygnięcie plebiscytu nastąpi w numerze listopadowym. Cała siódemka będzie prezentowana w kolejnych numerach, będą to obszerne reportaże. Warto głosować na swoich faworytów. Liczymy na patriotyzm lokalny.
Niebieskie źródła mają niezwykle ciekawą historię. - Najlepiej widoczne są zimą, ale i latem nie tracą uroku - mówi Andrzej Kobalczyk ze Skansenu rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim. - To był projekt, marzenie ówczesnego właściciela tych dóbr, hrabiego Juliusza Ostrowskiego, który na fali powodzenia zakładów wodoleczniczych planował stworzyć podobny zakład na Niebieskich źródłach. Bardzo zaangażował się w badaniawody, której próbki wysyłał do Wiednia, do Warszawy. Twierdził, że mają właściwości radowe, a wtedy rad był bardzo modny na fali odkryć Marii Skłodowskiej-Curie. Zaprosił nawet tutaj w 1901 roku cara, aby przedstawić mu projekt i uzyskać łaskawość władz carskich. Te badania nie wykazały żadnych właściwości leczniczych, poza tym, że była tu wyjątkowo czysta woda.
Niebieskie źródła to wywierzyska krasowe - jedne z najciekawszych zjawisk krasowych w Europie. Główny kompleks wodonośny stanowią spękane wapienie jurajskie, z których wytryska woda przybierająca niebiesko-błękitno-zieloną barwę. Barwa wody w basenach źródliskowych jest efektem działań rozproszonego światła słonecznego. Zmiana odcieni barwy wody uzależniona jest od stanu pogody, stopnia nasłonecznienia bądź zachmurzenia. Dodatkowo uroku wywierzysku nadają pulsujące gejzery z piasku podrzucanego przez źródlaną wodę.
A więcej o konkursie na stronie www.7cudow.national-geographic.pl.