Prawie pół tysiąca osób odpowiedziało na ankiety, które przygotował Urząd Miasta. Propozycje mieszkańców, przynajmniej w części, będą uwzględnione w przygotowywanej właśnie “Strategii rozwoju miasta Piotrkowa Trybunalskiego 2020”.
Na ankiety dotyczące Piotrkowa odpowiedziały dokładnie 464 osoby. Dużo to czy mało? – Z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mieliśmy informację, że ok. 400 – 450 osób to byłaby u nas dobra grupa statystyczna. Mnie wydaje się, że te 464 osoby, to jest całkiem niezły wynik – mówi Katarzyna Szokalska, kierownik Biura Planowania Rozwoju Miasta w piotrkowskim UM. – Jestem raczej pozytywnie zaskoczona, tym bardziej, jeśli popatrzy się na to, kto te ankiety złożył.
A złożyli je w większości - co chyba najbardziej zaskakujące – ludzie młodzi i bardzo młodzi. – Najbardziej popularna stała się forma wypełniania ankiet on-line. Dostaliśmy tylko kilkadziesiąt ankiet wypełnionych i przesłanych drogą mailową lub napisanych odręcznie. Z tych 464 osób 159 to te w wieku od 26 do 35 lat, a aż 117 to osoby w wieku od 18 do 25 lat – podsumowuje Szokalska.
Fakt wart odnotowania, tym bardziej, że ankieta nie była ani krótka, ani powierzchowna. Zadano w niej aż 37 pytań. Niektóre z nich były otwarte, a więc takie, gdzie nie wystarczyło zaznaczyć jednej z proponowanych odpowiedzi, ale dodać także coś od siebie. – Tych dodatkowych uwag też było dużo – mówi Katarzyna Szokalska.
Ci, którzy wypełnili ankiety, to niemal w połowie ludzie z wykształceniem wyższym magisterskim (48% - 215 osób). Ok. 19% stanowili studenci. Więcej też było mężczyzn (57%) niż kobiet.
Co ankietowani uznali za bezdyskusyjne atuty naszego miasta? – Ewidentnie dogodne położenie, dobre połączenie komunikacyjne i po trzecie bogata historia i tradycje. Pokrywa się to dokładnie z tym, co my już wcześniej wpisaliśmy w strategię jako mocne strony Piotrkowa – mówi kierownik Biura Planowania Rozwoju Miasta.
Ale powiedzieć trzeba i o trzech najsłabszych stronach. Zdaniem piotrkowian są to: odpływ młodych ludzi z miasta, jakość dróg i m.in. niska liczba urodzin (jest nas coraz mniej).
Czego piotrkowianie chcą najbardziej? – Jeżeli chodzi o modernizację ulic, to w pierwszej kolejności był wskazywany remont ul. Wojska Polskiego. Nastepnie pojawiły się Al. Sikorskiego, a na trzecim miejscu była ul. Roosevelta. Na kolejnych znalazły się: ul. Żelazna, rondo Żelazna, Dmowskiego. Spośród tych, których w ankiecie nie podpowiadał urząd, aż 32 razy pojawiła się ul. Rolnicza. Jeśli chodzi zaś o najpilniejsze inwestycje w mieście, to na pierwszym miejscu znalazł się... Bugaj. Z jednej strony jest to duży plus, że mamy taki zbiornik, natomiast cały czas pojawia się kwestia, że trzeba go oczyścić i zagospodarować. Turystykę można rozpatrywać w dwóch aspektach – typowo rekreacyjnym i turystycznym (dla mieszkańców i przyjezdnych), ale to wszystko pobudza też rozwój gospodarczy, daje miejsca pracy. Na kolejnych miejscach pojawiły się rewitalizacja Podzamcza i budowa ścieżek rowerowych. Dalej odnotowywana był potrzeba inwestowania w budownictwo komunalne i socjalne. Te rzeczy mieszkańcy określili jako najważniejsze dla nich. A na przykład dużo niżej znalazła się hala widowiskowo-sportowa – podsumowuje ankiety Katarzyna Szokalska.
Wnioski dotyczące infrastruktury są takie: dróg – jeśli chodzi o ilość, jest wystarczająco dużo, ale już parkingów powinno być więcej, podobnie jak ścieżek rowerowych. Światła mamy ponoć dość, podobnie jak wodociągów czy kanalizacji.
Z kulturą również nie jest najgorzej. - Kin i teatrów mamy wystarczającą ilość. Działalność Miejskiego Ośrodka Kultury też oceniona została raczej dobrze, podobnie jak Ośrodka Działań Artystycznych i biblioteki. Natomiast mieszkańcy chcieliby jeszcze więcej imprez kulturalnych i to lepiej wypromowanych. Dobrze byłoby pomyśleć też o tańszych biletach np. dla uczniów, studentów, rodziców z dziećmi - mówi Szokalska. W oświacie brakuje tylko przedszkoli.
W ankietach były też miejsca, gdzie piotrkowianie mogli dodać coś swojego. – Mamy kilkadziesiąt stron różnych uwag. Szczególnie ludzie młodzi wskazywali takie tematy, które są warte przynajmniej przemyślenia. Duża grupa mówi o tym, żeby w ogóle wykorzystać młodych zdolnych z Piotrkowa. To ciekawy pomysł na promocję miasta poprzez młodzież, poprzez tych, którzy już gdzieś zaistnieli (ostatnio tenisista Kamil Majchrzak, miss Polski Ada Sztajerowska, piosenkarze – Agata Michalska, Ernest Staniaszek, Kasia Kołodziejczyk, Wojciech Baranowski). A z konkretnych projektów – w kilku miejscach pojawił się temat kina niszowego dla tych, którym nie wystarczają amerykańskie superprodukcje. Pojawia się też Bugaj jako miejsce rekreacji (teren np. do grillowania, aquapark) albo aktywnego wypoczynku (siłownie na świeżym powietrzu) – mówi kierownik Biura Planowania Rozwoju Miasta.
Były też propozycje utworzenia w Piotrkowie muzeum, ale muzeum tematycznego, np. poświęconego Legionom.
Takie są oczekiwania ankietowanych, ale czy są one na tyle miarodajne, żeby znaleźć się w strategii dla Piotrkowa? – Wiele elementów tych ankiet już zostało umieszczonych w diagnozie stanu istniejącego. W poszczególnych elementach diagnozy dopisaliśmy to, co wyszło nam z ankiet. Podobnie jeśli chodzi o analizę słabych i mocnych stron Piotrkowa. Wyniki potwierdziły w zasadzie nasz tok myślenia. Wnioski z ankiet będą też brane pod uwagę przy konstruowaniu celów strategicznych i operacyjnych. Wiadomo, że nie możemy obiecać, że znajdzie się tam wszystko, bo musimy się też wpisać w możliwość pozyskiwania środków finansowych. Ale stanowią na pewno doskonałe źródło informacji, czego chcą piotrkowianie – podsumowuje Katarzyna Szokalska.
Anna Wiktorowicz
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu