Zrobić ludziom tą drogę,ale zamknąć wyjazd do DK91,niech epi przez miasto jeździ,bo to oni niszcza tę drogę !

25

Jak chca to niech se zrobia,broni im kto?Wszysct tylko daj i daj.

15

Szkoda że poseł nie mieszka na tej ulicy... Na pewno już dawno była by droga...

51

Poseł pomoże na pewno

100

Niech pojadą mieszkańcy moryca na ulicę energetyków i zobaczą komu koło domu masę położyli,bo kiedy ten pan rozmawiał z mieszkańcami moryca i mówił że nie ma podbudowy i że się nie da tak naprawdzic to po tych słowach firma położyła mu masę koło domu gdzie ulica jest położona na samym desktrukcje

80

Gdyby nie my kierowcy ciężarówek to byście nie mieli co jeść

412

I bardzo dobrze bo to jedyna droga którą można dojechać do hearinga

64

Moryca + Graniczna pełnią funkcję południowej obwodnicy miasta.

90

Nikt ci tyle nie da ile ci Lorek obieca.

63

Pan starosta bardzo chętnie wyciąga łapy po pieniądze z gmin na remonty dróg powiatowych (!), więc niech teraz wspólnie z niezwykle hojnym wójtem gminy Rozprza i w mniejszym stopniu wójtami innych gmin (Sulejów, Aleksandrów, Łęki Szlacheckie, Ręczno, Gorzkowice) dołożą się do remontu tej drogi. Dlaczego? Ano dlatego, że z tej drogi w dużej mierze korzystają mieszkańcy powiatu, w szczególności gminy Rozprza. A jeżeli nie będzie chęci z ich strony to proponuję prezydentowi Piotrkowa zrobienie z Moryca ulicy ślepej, tj. likwidację wjazdu i zjazdu z DK91. Jak dojdzie do drogowego armagedonu na Krakowskim Przedmieściu to może powiatowi włodarze trochę zmądrzeją (nadzieją matką głupich, no ale...).
Swoją drogą bardzo smutne jest to, że w okręgu wyborczym numer 10 mamy aż 9 posłów, a jak chodzi o Piotrków to zwykle musimy liczyć tylko na posła Lorka. I o ile PiS jest w jakimś stopniu rozgrzeszony, bo mając 6 posłów mogą każdemu z nich przydzielić "swoje podwórko" (Milczanowska związana z Radomskiem, Janowska z Bełchatowem, Wojciechowski z Rawą Mazowiecką, Telus z Opocznem, Lorek z Piotrkowem, jedynie Antonio jest jak król bez ziemi), o tyle posłowie opozycji permanentnie pokazują, że mają nas gdzieś. Gdzie jest Grabarczyk, Klimczak i Sowińska? Zainteresują się nami dopiero wtedy, jak będą ogłoszone kolejne wybory. Wtedy będą w Piotrkowie kilka razy w tygodniu, będą żyli razem z tym miastem, będą widzieć nasze problemy. Wybory się skończą i znów będziemy dla nich niewidzialni.

73