W Urzędzie Miasta w Piotrkowie zebrali się zwolennicy pomysłu wprowadzenia bezpłatnego parkowania przez 60 minut. Złożyli projekt uchwały w sprawie zmian w strefie płatnego parkowania.
Uchwała zawiera zmiany w projekcie płatnego parkowania. Zmiany dotyczą pierwszej godziny. Nie jest to jakaś duża rzecz, ale drobna zmiana. Ten projekt uchwały trafi do przewodniczącego rady miasta Piotrkowa. Mam nadzieję, że pochyli się on nad tą sprawą - mówi Mariusz Maciołek z piotrkowskiej grupy referendalnej. - Projekt po wstępnej akceptacji, jeśli taką przejdzie, wejdzie w swój cykl prawny i będzie można go procedować. Kiedy to się wydarzy, będziemy musieli zebrać przynajmniej 300 podpisów mieszkańców. Po zebraniu podpisów dostarczymy je do przewodniczącego rady miasta. Następnie podczas sesji radni będę debatować nad tym naszym pomysłem i zdecydują, czy wprowadzić go w życie, czy też nie - mówi Mariusz Maciołek.
Obywatele, którzy złożyli ten wniosek do Biura Rady w Piotrkowie, podali w uzasadnieniu, że owa zmiana miałaby przyczynić się m.in. do odciążenia finansowego kierowców, do większej rotacji miejsc parkingowych w centrum miasta oraz poprawić sytuację finansową lokalnych przedsiębiorców. Przedstawiciele piotrkowskiej grupy referendalnej zauważyli, że jest wiele pustych pomieszczeń z wywieszką "lokal do wynajęcia" w centrum miasta. Ich zdaniem do tego stanu rzeczy przyczyniła się m.in. strefa płatnego parkowania.
Prowadzę działalność gospodarczą w Piotrkowie. Rozmawiałem z mnóstwem ludzi o parkowaniu w naszym mieście. Ludzie są zadowoleni z inicjatywy, z jaką wyszliśmy, żeby strefa płatnego parkowania była darmowa przez pierwszą godzinę. Naszym zdaniem rozwiązałoby to mnóstwo problemów w Piotrkowie. Mieszkańcy chcą przyjechać np. na pocztę, z dziećmi na lody, co zajmuje do 15-20 minut. Wtedy nie musieliby płacić. Tym bardziej mieszkańcy są zbulwersowani, że pieniądze nie wpływają w 100% do miasta, bo jest tu firma zewnętrzna, która pobiera pieniądze i zarabia na mieszkańcach. Dodatkowo chcielibyśmy, aby było coraz mniej wywieszek, że kolejny lokal jest do wynajęcia, oraz występowała większa rotacja miejsc. Podjeżdżam, załatwiam sprawę do pół godziny i odjeżdżam, a jeżeli zdecyduję się stać długo np. ponad godzinę, to wtedy płacę podwójnie - mówił Tomasz Kowalewski, lokalny przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą.
Do złożonego przez piotrkowskich obywateli wniosku odniósł się rzecznik Urzędu Miasta Piotrkowa Jarosław Bąkowicz, który zaznaczył, że teraz złożone pismo musi przejść całą drogę proceduralną. Zaznaczył także, że na ten moment wprowadzenie godziny bezpłatnego parkowania jest niemożliwe.
Przede wszystkim musimy się zapoznać z treścią pisma. W zasadzie to przewodniczący rady miasta, ponieważ wniosek został złożony w Biurze Rady. Strefa płatnego parkowania sprawdza się. Przede wszystkim chodziło nam o rotację miejsc w ścisłym centrum Piotrkowa. I to właśnie następuje. Przypomnijmy sobie czasy, kiedy nie było strefy płatnego parkowania. Kierowcy, którzy chcieli załatwić jakiekolwiek sprawy urzędowe, czy zrobić zakupy w okolicy Rynku Trybunalskiego, ul. Słowackiego, mieli problem, aby zaparkować. Miasto nie jest z gumy, a liczba miejsc jest ograniczona, dlatego też wdrożenie tej strefy było potrzebne - mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie. - Na chwilę obecną parkowanie przez jedną godzinę za darmo nie jest możliwe, ponieważ mamy podpisaną umowę podpisaną z firmą, która obsługuje strefę płatnego parkowania. Jest ona zawarta na konkretnych zasadach. Dlatego rozważenia w tej sprawie można podejmować, kiedy ta umowa będzie dobiegać końca - dodaje rzecznik.