Budują kolejny magazyn, zrujnowali drogę

Tydzień TrybunalskiRegion Sobota, 20 stycznia 201835
Wjeżdżają tam, gdzie nie powinny, blokują przejazd, wymuszają pierwszeństwo, do tego doszczętnie zniszczyły drogę we wsi. Ciężarówki pracujące przy budowie kolejnych magazynów w Woli Bykowskiej od wielu tygodni dają się we znaki mieszkańcom. Inwestor obiecuje, że drogę naprawi.

Ładuję galerię...

- Kiedy chwyta mróz, mamy trochę oddechu, ale kiedy pada deszcz, jest po prostu gehenna – mówi Jacek Pawlak, mieszkaniec Woli Bykowskiej w gminie Grabica. - To jest droga publiczna, a inwestor traktuje ją jako drogę dojazdową do budowy. Ciężarówki wymuszają pierwszeństwo. Samochody należałoby myć codziennie. Utrudnienia związane są oczywiście z budową magazynów: jednego przy drodze krajowej 91, drugiego przy drodze na Władysławów. Dopuszczalne obciążenie tej drogi to 8 ton, tymczasem jeżdżą tędy całe zestawy ciężarówek po kilkadziesiąt ton.

Gehenna - jak mówią mieszkańcy - trwa od co najmniej 3 miesięcy. Tiry jeżdżą drogą przez wieś przez cały czas, blokują przejazd, w efekcie mieszkańcy często nie mogą wyjechać z własnych podwórek. - Nie możemy dojechać do pracy, bo ciężarówki stoją na drodze po dwóch stronach, do tego jeszcze kierowcy pukają się w głowę, kiedy próbujemy przejechać – mówi mieszkanka Woli Bykowskiej. - W ogóle nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego. Jeśli coś się stanie, jakiś wypadek, czyja to będzie wina?

Ludzie mówią, że przy drodze nieopodal budowy stał znak drogowy z ograniczeniem prędkości do 15 km/h, szybko wylądował jednak w rowie. - Wysyłaliśmy pisma do wójta. Nasza skarga trafiła też na policję. Z wójtem rozmawialiśmy wiele razy. Powiedział, że cały czas rozmawia z inwestorem o drogach, o porządkach – mówią mieszkańcy. - My nawet nie wiedzieliśmy, że ta budowa rusza, a kiedy się skończy… tego też nie wiemy. Nie jesteśmy informowani. Okazuje się, że w sumie będzie tutaj 8 magazynów, a my będziemy mieszkać w środku. Cały czas będzie hałas – rozładunek i załadunek 24 godziny na dobę.

Jacek Pawlak zwraca uwagę na kolejny problem wynikający z obecności tak wielu magazynów we wsi. Brakuje osobnego parkingu dla tirów. Ciężarówki nie mają po prostu gdzie się zatrzymać, blokują więc gminne drogi. - Poza tym, wyjeżdżając z terenu magazynów, wymuszają pierwszeństwo. Do tego jeżdżą tędy tzw. wozidła, nie są to samochody, które mogą jeździć po drogach publicznych. One wożą ziemię i glinę z jednej budowy na drogą, nie mają nawet rejestracji, bo mogą jeździć tylko po terenie budowy – dodaje. - Rozmawiałem z sołtysem, żeby zasygnalizował sprawę w gminie, żeby jakoś rozwiązać to logistycznie.

- Przyjechała policja, ale rozkładali ręce. Był tu znak – ograniczenie do 8 ton, ale zniknął w tajemniczych okolicznościach, kiedy rozpoczęła się budowa. Dopiero, kiedy napisaliśmy w grudniu skargę do wójta, znak znów się pojawił – mówi nam jedna z kobiet. - Wszyscy rozkładają ręce. Dzielnicowy też bezradny, powiedział, że nie ma narzędzi, żeby zareagować. Przecież tym narzędziem powinny być przepisy ruchu drogowego, bo chyba pojawianie się i znikanie znaków drogowych nie jest normalne.

- Mamy tutaj dwa mostki, one ledwo zipią, jeden już się pochylił, ale co się dziwić, skoro jeżdżą po nich samochodem po kilkadziesiąt ton – dodaje starszy mężczyzna.

Mieszkańcy Woli Bykowskiej mówią krótko: inwestor łaski nie robi i to, co zniszczył, musi naprawić.

Ze wszystkich uciążliwości wynikających z trwającej od miesięcy budowy zdaje sobie sprawę wójt gminy Grabicy. Krzysztof Kuliński mówi, że od samego początku docierały do niego skargi. On z kolei interweniuje u inwestora, by ten łagodził skutki budowy. Zapewnia, że po drodze w Woli Bykowskiej wciąż jeździ zamiatarka i spycharka, by choć trochę porządkować teren. Dodaje jednak, że uciążliwości wynikają nie tylko z zachowania kierowców ciężarówek, ale także z jakości gruntu w Woli Bykowskiej, a ten jest ciężki, gliniasty, przez co wywożony jest na kołach tirów na drogę asfaltową. - Było wiele interwencji z naszej strony, jak również interwencje policji w stosunku do kierowców. Również inwestor interweniował u generalnego wykonawcy. - Sporządziliśmy szereg pism, w których domagamy się przywrócenia poprzedniego stanu drogi, naprawienia ubytków w jezdni, posprzątania, wybudowania poboczy – zapewnia wójt. - Na pewno mieszkańcy są dla mnie najważniejsi i będziemy starać się, by zadośćuczynić tym trudnościom, które przeżywali. Rozumiem, że jeśli ktoś ma ubłocone auto albo nie może przejść przez drogę, to się bardzo denerwuje. Zapewniam, że już za chwilę to się skończy.

Kiedy konkretnie? Jak zapewnił wójta inwestor, prace przy budowie jednego z magazynów mają zakończyć się 20 stycznia. Z kolei budowa drugiego z magazynów, po północnej stronie terenu inwestycyjnego, ma potrwać do końca marca. W tym przypadku jednak transport będzie się odbywał nie po drodze asfaltowej biegnącej przez wieś, a po tej z kostki brukowej, biegnącej pomiędzy magazynami. - Firma jest bardzo przyjaźnie nastawiona i chce dobrej współpracy. Myślę, że firma dotrzyma słowa i tę drogę naprawi – zapewnia Krzysztof Kuliński. - Ściągnięcie inwestorów na teren każdej jednostki samorządowej jest dość utrudnione. Bardzo nam zależy, by oni się tutaj pojawili, bo to nie tylko wpływy z podatków, ale również miejsca pracy i rozwój całej gminy. Dlatego chcieliśmy, by firma jak najszybciej zaczęła u nas budować. Myślę, że w tej sytuacji głównym winowajcą jest jednak pogoda. Cała jesień była mokra, a to w połączeniu z ciężkim gruntem spowodowało, że na drodze pojawiło się dużo błota. Zapewniam jednak, że nawierzchnia szybko powróci do stanu pierwotnego. Przypomnę tylko, że firma w ramach dobrej współpracy buduje boisko sportowe w pobliskiej szkole w Brzozie, do której chodzą również dzieci z Woli Bykowskiej. Obiekt jest wart ok. 300 tys. zł.

W gminie Grabica w ciągu ostatnich lat powstał duży teren inwestycyjny z magazynami logistycznymi. W tej chwili są cztery, dwa kolejne za chwile będą gotowe. - Z moich informacji wynika, że będzie budowany jeszcze jeden, ale nie będzie miało to żadnego wpływu na drogę w Woli Bykowskiej – dodaje wójt.

Inwestorem, który buduje w Woli Bykowskiej dwa kolejne magazyny jest P3 Logistic Park, przedstawiciele firmy przedstawili nam swoje stanowisko w sprawie problemów wynikających  z inwestycji w gminie Grabica. - W ostatnich miesiącach 2017 r. na terenie parku P3 Piotrków prowadziliśmy intensywne prace. To czas, w którym nałożyły się na siebie budowy 3 obiektów magazynowych o łącznej powierzchni ponad 100 000 m2 – informuje Justyna Lechowicz. - Przed rozpoczęciem tych inwestycji poinformowaliśmy firmy odpowiedzialne za budowę, którymi drogami powinien poruszać się sprzęt budowlany. Kiedy w trakcie trwania budowy docierały do nas sygnały o problemach wynikających z dużego zanieczyszczenia dróg lub korzystania z innych niż ustalone trasy, natychmiast interweniowaliśmy. Drogi były wielokrotnie czyszczone, co przez niesprzyjające warunki atmosferyczne nie zawsze pozwalało przynieść oczekiwany efekt. W związku z informacjami, jakie do nas dalej spływają postanowiliśmy, że dodatkowo, od przyszłego tygodnia (od 15 stycznia – przyp. red.) na nasz koszt na drodze dojazdowej do wsi Wola Bykowska zostanie postawiona ochrona, która dopilnuje, aby samochody jadące na budowę zawracały i korzystały z dróg dla nich wyznaczonych.

Ponadto, po zakończeniu najbardziej uciążliwego etapu budowy, które powinno nastąpić jeszcze w styczniu 2018 roku, generalny wykonawca pod nadzorem P3 i w uzgodnieniu z władzami gminy, dokona napraw uszkodzeń na drodze. - Podejmujemy wszelkie możliwe działania, ponieważ zależy nam na dobrych stosunkach z naszymi sąsiadami – mieszkańcami Woli Bykowskiej – zapewnia przedstawicielka P3. - Chcemy być częścią lokalnej społeczności, dlatego też bardzo chętnie angażujemy się w inicjatywy, które mają na celu poprawę jakości życia w gminie - dwa lata temu sfinansowaliśmy odnowienie elewacji szkoły w Brzozie, a w minionym 2017 r. budowę dwóch boisk przy szkole, na których już wiosną mamy nadzieję spotkać się z mieszkańcami. Jesteśmy w pełni świadomi, że każda budowa wiąże się z utrudnieniami dla okolicznych mieszkańców. Wierzymy jednak, że długofalowe korzyści, które z niej wynikają w postaci nowych miejsc pracy (obecnie zatrudnienie w parku P3 Piotrków znalazło już prawie 1000 osób), a także wpływów do budżetu gminy z tytułu podatków pozwolą zrekompensować chwilowe niedogodności.

P3 przypomina, że w roku 2017 z tytułu podatku od nieruchomości i odrolnienia firma zapłaciła gminie 3,7 mln złotych. - A dzięki ukończeniu trwających inwestycji w 2018 r. zasilimy budżet gminy 6 mln zł - powiedział Piotr Bzowski, leasing & development director P3 Logistic Parks.

Wg wójt idealnym rozwiązaniem dla Woli Bykowskiej byłoby wybudowanie drogi aż do miejscowości Bąkowiec, chodzi o odcinek, który dziś jest drogą dojazdową do pól, w dodatku w fatalnym stanie, zdecydowanie wymaga remontu jeszcze w tym roku. - W przyszłości powinien pojawić się tam dywanik asfaltowy, który służyłby również pracownikom Centrum Logistycznego P3 jako alternatywny dojazd - mówi wójt gminy Grabica Krzysztof Kuliński. - Przypomnę tylko, że często na starej trasie Łódź-Piotrków zdarzają się wypadki. Po drodze, którą wybudujemy poruszałyby się tylko samochody osobowe, rowery, motorowery, piesi. Moje plany dotyczą rzecz jasna przyszłej kadencji, oczywiście pod warunkiem, że mieszkańcy mi zaufają. Myślę jednak, że ktokolwiek nie zajmowałby stanowiska wójta i tak prędzej czy później by to zrealizował.


Zainteresował temat?

0

9


Zobacz również

Komentarze (35)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)21.01.2018 10:35

Ten teren powinien być wcielony do Gminy Moszczenica. Zróbmy referendum.

22


gość ~gość (Gość)21.01.2018 09:36

"Moje plany dotyczą rzecz jasna przyszłej kadencji, oczywiście pod warunkiem, że mieszkańcy mi zaufają. Myślę jednak, że ktokolwiek nie zajmowałby stanowiska wójta i tak prędzej czy później by to zrealizował"
czyli jak mnie wybierzecie to wam zrobię!! dobry koleś,widać zaczął kampanie.

30


gość ~gość (Gość)20.01.2018 19:45

Bardzo dobrze. Jak mieszkańcy Woli Bykowskiej wyrzucali(w tym profesorowie) śmieci do rowów ,a nie koszy do tego przeznaczonych... maja za swoje karma wraca

51


ds ~ds (Gość)20.01.2018 10:57

przecierz ten wojt to jakis dowcip - tyle lat zgarniają kasę z tych magazynów i nic nie jest zrobione - żadna droga rowerowa , poprawa jakosci dróg, bezpieczenstwo , kompletnie NIC!! co się dzieje z tymi milionami bilionow ktore dostaja z podatkow?? i niewiem co za żalosni ludzie beda pracowac na tych magazynach. juz lepiej uderzyc do łodzi czy gdziekolwiek byle nie na te ośrodki do tworzenia Zombie.

74


gość ~gość (Gość)20.01.2018 18:02

Najlepsza jest budka stróża postawiona na skrzyżowaniu! Pomijam już to, że na terenie prywatnym nie należącym do magazynów.

22


syr ~syr (Gość)20.01.2018 16:18

blondyna z doroszewskiego siemanko

21


gość ~gość (Gość)20.01.2018 11:57

Co za wiesniackie myślenie.To czym mają wozić materiał na budowę?Pewnie dronem najlepiej.

1113


ech ~ech (Gość)20.01.2018 14:34

Wsi spokojna, wsi wesoła!
Ziemio moja!... Nasi pradziadowie w grobach się przewracają.

22


gosc 1 ~gosc 1 (Gość)20.01.2018 13:57

Gmina takie pieniądze dostaje a mieszkańcy Władysławowa nie mogą dojechać do domów. Dziury że auta podłogą po ziemi szorują. Telefony do gminy z prośba o wyrównanie drogi nic nie skutkują, dwa trzy miesiące żadnej reakcji ze strony gminy. Bagno że iść się nie da. A o podatki to się potrafią odezwać.

24


Apel ~Apel (Gość)20.01.2018 13:03

Ale się narobiło.. co to tero bendzie..

51


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat