Budowa autostrady A1 przynosi straty MZK. Spółka interweniuje u GDDKiA

Strefa FM Niedziela, 26 stycznia 2020101
607 nieodbytych kursów i straty roczne w wysokości 120 000 zł - z takimi konsekwencjami musi się liczyć Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie. Powód? Budowa autostrady A1, a konkretniej, nagłe zdarzenia (kolizje i wypadki), do których dochodzi na przebudowywanej DK 1 oraz jej objazdach. MZK wystosował pismo do łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
fot.mzk.piotrkow.pl/portal/fot.mzk.piotrkow.pl/portal/

O problemie opóźnień i nierealizowanych kursów autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie pisaliśmy już niejednokrotnie. Pojawił się on tuż po rozpoczęciu budowy autostrady A1 w regionie piotrkowskim i nasilał się wraz z postępem prowadzonych prac. Pasażerowie MZK skarżyli się zarówno na antenie Strefy FM Piotrków, jak i na platformie kontaktowej naszego portalu. Najwyraźniej czara goryczy się przelała i prezes miejskiego przewoźnika postanowił interweniować u Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na stronie miejskiej spółki pojawił się komunikat:

„W związku z nieodbytymi i opóźnionymi kursami autobusów komunikacji miejskiej, z powodu remontu autostrady A1 w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego, przepraszamy wszystkich pasażerów za niedogodności i zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, mających na celu zminimalizowanie trudności, związanych z komunikacją miejską w Piotrkowie Trybunalskim”. Poniżej zostało załączone pismo, które zostało wysłane do łódzkiego oddziału GDDKiA.

W dokumencie miejska spółka jasno zaznacza, że liczy się z utrudnieniami związanymi z przebudową DK 1 do standardu autostrady, natomiast chce zwrócić uwagę na problemy, które występują wraz pojawieniem się na „Gierkówce” lub objazdach kolizji i wypadków. „Katastrofalny paraliż komunikacyjny miasta, jaki w takich sytuacjach występuje, powoduje, że tym czasie autobusy komunikacji miejskiej nie są w stanie wykonać swoich rozkładowych zadań” - czytamy w piśmie skierowanym do GDDKiA. Prezes Zbigniew Stankowski uzasadnia w nim, z jakimi konsekwencjami musi liczyć się miejska spółka: 

„Z tego powodu ponosimy straty wizerunkowe, niezadowolenie pasażerów z powodu długiego czasu oczekiwania na przejazd autobusem czy nawet generalnie brak możliwości obsłużenia linii przekładają się na krytykę kierowaną w stosunku do Spółki. Spółka, której jedynym wspólnikiem jest Miasto Piotrków Trybunalski, ponosi jednak również ogromne straty materialne, na które składają się; zmniejszona sprzedaż biletów, zwiększone zużycie paliwa z powodu postojów i bardzo niskich prędkości przejazdowych oraz wydłużenie czasu pracy kierowców. Z udokumentowanych danych przedstawionych w tabeli, stanowiącej załącznik do niniejszego pisma, wynika, że tylko z braku wykonanych tzw. wozokilometrów strata roczna będzie wynosiła około 120 000 zł. Tego rodzaju stratę można zakwalifikować jako szkodę wyrządzoną wskutek nieprawidłowej organizacji ruchu” - czytamy w piśmie wystosowanym przez Zbigniewa Stankowskiego, prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

Od 25 listopada 2019 roku do 23 stycznia 2020 MZK nie zrealizował 607 kursów.

 

Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie apeluje do łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o przeanalizowanie problemu i przedstawienie sposobu jego rozwiązania. Miejski przewoźnik zaznacza, że jest gotowy do szczegółowych konsultacji i oczekuje podjęcia konkretnych działań „w kierunku polepszenia jakości i drożności ruchu na terenie miasta w opisanych sytuacjach”.

 


Zainteresował temat?

4

7


Zobacz również

reklama

Komentarze (101)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)26.01.2020 08:56

Nie porównaj Bełchatowa do tej bidy piotrkowskiej!

90


Ania1 ~Ania1 (Gość)26.01.2020 08:52

Czy ta spółka zanotowała kiedyś zysk???

70


gość ~gość (Gość)26.01.2020 08:40

Budowa, taaa... Ludzie nie chcą po prostu jeździć tymi gratami. Stare, śmierdzące, rozlatujące się autobusy, bilety droższe niż w metropoliach, chamscy kierowcy wiecznie gadający przez telefon i spóźnienia. Ludzie serio wola chyba już piechotą chodzić pub jeździć sąsiadem niz z wami! Zacznijcie od siebie i zmieńcie swoją firmę zamiast oskarżać innych. Inaczej mzk upadnie

111


gość ~gość (Gość)26.01.2020 08:19

A co z przebudową Ryneczku?

61


gość ~gość (Gość)26.01.2020 08:14

Opóźnienia w kursowaniu autobusów MZK to nie wina remontu A1, tylko zamknięcia dla ruchu ul. Wojska Polskiego (na Ryneczku)!!!

90


gość ~gość (Gość)26.01.2020 07:52

A może by tak stworzyć linie ekspresową wierzeje Kopernika Sikorskiego a nie mzk a jeździ po każdej dziurze i zamiast jechać na drugi koniec miasta godzinę myślę że 25 minut by się mzk a zamieściła

50


gość ~gość (Gość)26.01.2020 07:45

Najlepiej nic nie budować zresztą miasto i ulice wyglądają jakby gospodar-z nie było

31


gość ~gość (Gość)26.01.2020 06:51

Kiedy Stankowki do Chojniaka
się odezwie odnośnie W.P i problemów z trasami autobusów ? Tyle czasu kawałek drogi robić toż to wstyd!

70


obs. ~obs. (Gość)26.01.2020 06:51

Panie Prezesie. Podpowiadam .Komunikacja autobusowa nie sprawdza się to tylko.....drony. Drony pasażerskie. Gdzieś tam już takie produkują. Po co ładować kasę w autobusy eko jak można zamówić drony pasażerskie. Nic by nie zakłóciło / no chyba coś co lata w okolicach lotniska/ pracy MZK ,ale promocja miasta pewna. O czym takim nawet Warszawa nie marzy...

61


gość ~gość (Gość)26.01.2020 05:28

Proponuję podnieść ceny biletów kilku krotnie.

92


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat