Do zdarzenia doszło dziś ok godz. 13.45. w jednym z bloków na osiedlu Dolnośląskim w Bełchatowie. 27-letnia mama pozostawiła niespełna trzymiesięcznego chłopca pod opieką 26-letniej kuzynki, która przyszła wraz z mężem i dwojgiem dzieci. Sama wyszła po ziemniaki. Kiedy wróciła nie mogła znaleźć syna w mieszkaniu. Kuzynka nie potrafiła wyjaśnić, co stało się z niemowlęciem. Szokującą prawdę kobieta poznała wyglądając z okna mieszkania na trzecim piętrze. Zobaczyła leżącego w śniegu chłopczyka. Dziecko z poważnym urazem głowy przewieziono do bełchatowskiego szpitala. Policjanci i prokurator wykonują na miejscu zdarzenia oględziny oraz przesłuchują świadków, dążąc do ustalenia okoliczności tragedii i motywów działania podejrzewanej.
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS