- Jest to przestępstwo o charakterze formalnym, a samo podrobienie podpisu jest czynem zabronionym - mówi Witold Błaszczyk rzecznik prasowy piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej. - Prokuratura oparła się na wyjaśnieniach samego oskarżonego, a także na dokumentach w których widniały podpisy osób zgłaszanych jako pełnomocnicy zawierające różny charakter pisma w znaku graficznym podpisu tych osób, które wskazywały na chęć nadania pozorów autentyczności tych podpisów przez osobę nanoszącą te znaki. Jednocześnie w toku postępowania przygotowawczego udało sie ustalić poprzez przesłuchania tych pełnomocników, że linia obrony oskarżonego, który miał posiadać wg jego wersji wcześniejsze upoważnienie do podpisania się za te osoby nie jest prawdziwa - wyjaśnia.
Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do pięciu lat.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?