Do zdarzenia doszło 15 kwietnia tuż po godzinie 14 w mieszkaniu przy ulicy Wojska Polskiego w Piotrkowie. - Do dyżurnego piotrkowskiej Komendy Policji zadzwonił pokrzywdzony 59-latek i powiedział, że jego znajoma dopuściła się rozboju na jego osobie. Na miejsce natychmiast pojechali  wywiadowcy. Z ich ustaleń wynikało, że w godzinach dopołudniowych do mieszkania zawiadamiającego przyszła jego dawna znajoma i wspólnie pili alkohol. Ponieważ 39-latka potrzebowała pieniędzy, postanowiła je zdobyć w przestępczy sposób. Siłą przytrzymała znajomego, a następnie, grożąc mu użyciem nożyczek, obezwładniła go i zabrała z kieszeni spodni 370 zł. Kobieta oddaliła się z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko ustalili adres przebywania piotrkowianki. Funkcjonariusze, znając przestępczą działalność kobiety, zatrzymali ją w niecałe dwie godziny od zdarzenia – informuje Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Policji w Piotrkowie.

17 kwietnia kobieta usłyszała prokuratorski zarzut rozboju. Z uwagi na to, że przestępstwa dopuściła się w warunkach recydywy grozi jej kara nawet do 15 lat więzienia. Policjanci wystąpili o areszt tymczasowy.