Piotrków: Siatkówka dozwolona do lat 19

Tydzień Trybunalski Niedziela, 26 lutego 20121
Piotrkowskie środowisko siatkarskie od lat czeka na seniorską drużynę ligową. Trenerzy próbują liczyć koszty, siatkarze mają nadzieję... Ale na tym się kończy. Nikt jednak nie naciska, bo powszechnie wiadomo, że sport wyczynowy kosztuje. A na to pieniędzy w mieście brakuje.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Młodzież przede wszystkim

Trenują, grają i poświęcają się dla sportu. Przychodzi jednak czas, że muszą o sporcie zapomnieć – z taką prawdą zderza się wielu piotrkowskich siatkarzy. - Trenuję siatkówkę już trzeci rok. Niestety w naszym mieście można grać tylko do 19 roku życia. Za chwilę stanę się seniorem, a takiej sekcji niestety nie ma. Podobny dylemat mają koledzy z szatni. Chłopaki chcą grać dalej, ale nie mogą rozwijać swoich umiejętności. Blisko jest Skra Bełchatów, ale większość zawodników nie jest w stanie “wgryźć” się w skład. Przyjeżdżają tam świetni zawodnicy z całej Polski. Podobnie jest w Tomaszowie. Ale kilka naszych perełek się tam dostało. W Rozprzy jest III-ligowy klub – tam jedynie można dojeżdżać - mówi Piotr Kuciapiński – 19-letni zawodnik piotrkowskiego klubu siatkarskiego Volley 5. - Sport do wiele wyrzeczeń. Również naukę trzeba czasem odpuścić. Treningi są trzy razy w tygodniu po kilka godzin. Szkoda, że to już koniec tej przygody – to mój ostatni sezon. Być może zajmę się sędziowaniem – dodaje.
Zawodnicy zaznaczają, że niewiele mogą sami zrobić. Nie są w stanie zaprosić sponsorów, bez których sekcja seniorska nie ma racji bytu. W profesjonalnej lidze wszystko kręci się wokół pieniądza. Potwierdza to pierwszy trener zespołu Volley 5 - Paweł Zieliński.


- Bez wątpienia potrzebujemy takiego klubu. Na pewno jednak z naszej strony nie będzie działań, które kosztem klubu drużyny ligowej zniszczą sport dzieci i młodzieży. Uważamy, że to jest ważniejsze. Wiele razy poruszaliśmy ten temat. Na III-ligowy seniorski sezon klub siatkarski potrzebuje minimum 20 tysięcy złotych. Na to pieniądze nigdy się nie znalazły. Jeżeli gminy na to nie stać, to szkoda. Informujemy o całej sytuacji zawodników. Na różnych spotkaniach z miastem zaznaczaliśmy, że potrzeba jest, ale bez dodatkowych pieniędzy się na to nie porwiemy. W obecnej chwili w Piotrkowie nie ma po prostu warunków na taki zespół. Nic na siłę – dodaje trener.


Cały budżet Volley 5 wynosi około 80 tysięcy złotych na sezon. Zawodników z licencjami mamy około 60, a na treningi przychodzi nawet 100 osób. Klub w poprzednim sezonie grał w finałach mistrzostw województwa łódzkiego (juniorzy i kadeci). Dwa sezony wcześniej: mistrzostwo województwa (juniorzy), wicemistrzostwo województwa oraz półfinał mistrzostw Polski (kadeci). Zawodnicy Volley 5 (w reprezentacji województwa rocznik 95) zdobyli brązowy medal na ogólnopolskiej olimpiadzie młodzieży. - Jeżeli są zawodnicy, którzy się wyróżniają, wcześniej informujemy o tym rodziców. Zaznaczamy, że warunków do pełnego rozwoju w Piotrkowie nie ma. Nie ma u nas kontynuacji ciężkiej pracy – zaznacza Zieliński.


- Oczywiście życzyłbym sobie tego, aby taki projekt powstał, ale mam świadomość, że to nie jest takie proste. Wszystko zależy od środków finansowych - mówi Michał Bąkiewicz (najbardziej utytułowany i utalentowany piotrkowski siatkarz, obecnie zawodnik mistrza Polski – Skry Bełchatów). - Mamy szkółkę, która może coś zapoczątkować. Jeżeli współpraca ze sponsorami i zawodnikami dalej będzie się dobrze rozwijać, to niewykluczone, że za jakiś czas seniorska drużyna może powstać. Do naszej szkółki zgłosiło się już ponad stu zawodników. Treningi rozpoczynają już dzieci z klas 1 - 3 (około 20 młodych sportowców). Reszta to klasy 4 - 6 i starsi – dodaje.
A co o tej sytuacji sądzą przedstawiciele władz Piotrkowa?
- Miasta nie stać na taką ilość profesjonalnych klubów. W tej chwili wszystkie mają określone problemy finansowe. Ciągle zapominamy, że jesteśmy tylko siedemdziesięciokilkutysięcznym miastem. Nawet gdyby powstał klub siatkarski trzecioligowy, a drużyna by awansowała, to co mamy jej powiedzieć? Że nie wolno, bo nie ma pieniędzy? - pyta Krzysztof Chamczyk – doradca prezydenta ds. sportu. - To by się kłóciło z duchem sportu. Poza tym w tej chwili w Piotrowie bardzo ciężko o sponsora. Chciałbym, żeby był taki klub, chciałbym, żeby na sport prezydent przeznaczał 5 mln, ale co powiedzą inni mieszkańcy? Są w mieście inne potrzeby – dodaje.

Nie ma też amatorki

Jeszcze osiem lat temu istniała w Piotrkowie amatorska liga siatkówki. Teraz zapaleńcy nie mogą sprawdzać swoich umiejętności nawet tam. - Nie grałem nigdy zawodowo w siatkówkę, ale lubię ten sport i trenowałem. Chciałbym na pewno, żeby powstała w Piotrkowie profesjonalna drużyna, bo siatkówka staje się powoli sportem narodowym. Miałby kto grać – na pewno. Z tego, co wiem, brakuje jednak funduszy - mówi Adrian Mogiła, nauczyciel WF-u w I LO. - W obecnej sytuacji przydałaby się chociaż amatorska liga siatkówki, żeby zawodnicy pełnoletni mogli kontynuować grę. OSiR prowadził kiedyś tę ligę – nie wiem dlaczego tego zaprzestano. Jest mnóstwo chętnych. Chłopaki rwą się do gry. Jeżeli warunki uczestnictwa byłyby sensowne, to myślę, że około 10 drużyn by się zgłosiło – dodaje.


Czy zatem sportowcy będą mieli szansę się wykazać, chociażby na parkiecie amatorskim? - Prowadziliśmy kilka lat temu takie rozgrywki. Ich byt w pewnym momencie się skończył. W tej chwili mamy amatorskie rozgrywki w koszykówce, piłce nożnej, więc brak miejsca, żeby wdrożyć ligę siatkówki, ale... Przygotowujemy się do zmian. W wakacje powinny takie rozgrywki ruszyć. Zobaczymy, w jakim wymiarze uda się to zorganizować. Słyszałem, że mogłoby się zebrać kilkanaście zespołów. Myślę, że więcej szczegółów mógłbym zdradzić w okolicach końca sierpnia – zaznacza Leszek Heinzel, dyrektor piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

 

JK




Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaki ~jaki (Gość)26.02.2012 10:31

po wypraniu kasy miasta przez ręczna , trudno znaleźć kase na cokolwiek , bez znaczenia czy to bedzie siatkówka , kolarstwo , szachy . bez szkolenia młodzieży nie bedzie wyników w sporcie seniorskim / kiedyś sport w piotrkowie bazował na wychowankach: ręczna kosz nożna zapasy kolarstwo lekka atletyka itp.../
ps. w wolnym czasie podsuwamy młodziezy alkohol , fajki , dopalacze , narkotyki , galerie handlowe itp.... . wynajecie hali sportowej kosztuje 120-150 zł za godzinę

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat