Początkowo śledczy podejrzewali, że za śmiercią mężczyzny mogła stać jego żona. Jak się jednak okazało kobieta jest niewinna. - Postępowanie przygotowawcze nie było prowadzone w kierunku zabójstwa, tylko w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Ostatecznie postępowanie dowodowe wykazało, że przyczyną zgonu denata było ostre zatrucie alkoholem etylowym. Na ciele stwierdzono również szereg zmian chorobowych, m. in. miażdżycę tętnic i masywne stłuszczenie wątroby. Zmiany miały również związek ze śmiercią tej osoby - mówi Witold Błaszczyk z piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej.
Stwierdzono również złamania mostka i żeber, jednak te powstały na skutek akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez ratowników medycznych. Prokuratura nie znalazła więc uzasadnienia dla tezy jakoby żona mężczyzny miała z jego śmiercią coś wspólnego. Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone.
(Strefa FM)