- Obecny stan taboru to 34 autobusy przekraczające 16 lat użytkowania. Z uwagi na starzejące się i wyeksploatowane pojazdy, coroczna wymiana jest konieczna. W celu zabezpieczenia możliwości wykonywania zadań przez Miejski Zakład Komunikacyjny Biuro Inżyniera Miasta wnioskuje o dokapitalizowanie spółki kwotą 500 tys. zł - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Koniecznością wymiany starzejącego się taboru tłumaczono również ostatnią podwyżkę cen biletów. Przypominamy też, że spółka każdego roku otrzymuje z miejskiej kasy 6,5 mln zł. Jak się okazuje, to wciąż mało.
Uchwałę poparli m. in. radni SLD, którzy podkreślają jednak, że spółce potrzebne są kompleksowe zmiany. Radna Ewa Ziółkowska, która była gościem programu „O tym się mówi” podkreśla, że w Piotrkowie nie ma odważnych, którzy rozwiązaliby problem komunikacji. - Chodziło nam nie tyle o komfort, co bezpieczeństwo mieszkańców Piotrkowa. To bardzo trudne zadanie – ale ktoś powinien w końcu podjąć decyzje, które wyprowadziłyby miejską spółkę na czyste wody. Nie ma odważnych. Wciąż barujemy się z doraźnymi rozwiązaniami. Bardzo czekamy i mamy nadzieję, że w końcu władza zmobilizuje się o podejmie jakieś decyzje – zaznaczyła Ziółkowska.
- Wybrano Młodzieżową Radę Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ambitne plany na rok Władysława Reymonta
- W Akademii Piotrkowskiej zebrano ponad 21 litrów krwi
- Wypadek z udziałem nauki jazdy na Narutowicza
- W mieszkaniu miał ponad 170 gramów narkotyków
- Czad zabił dwóch mężczyzn
- 106. rocznica odzyskania niepodległości upamiętniona także w Moszczenicy
- Znany piotrkowski kucharz świętuje 10-lecie restauracji
- To był historyczny dzień niepodległości w gminie Sulejów