Kluby na skraju przepaści?

Tydzień Trybunalski Czwartek, 27 stycznia 20110
Z ogromną zazdrością patrzą mieszkańcy Piotrkowa na sukcesy klubów zza miedzy. To w Bełchatowie miejscowe drużyny odnoszą sukcesy w dwóch najpopularniejszych w kraju dyscyplinach. Tymczasem w naszym mieście żyje się przede wszystkim… historią.
Kluby na skraju przepaści?

Dobrze, że szczypiornistki i szczypiorniści rywalizują jeszcze w ekstralidze, a medale mistrzostw Polski cały czas zdobywają zapaśnicy, ale i to wkrótce może się skończyć. Kluby znajdują się bowiem w trudnej sytuacji finansowej, przedsiębiorcy piotrkowscy - czyli potencjalni sponsorzy - ograniczają wsparcie, a miasto tnie wydatki. Czy zatem wkrótce na mecz ligowy trzeba będzie już tylko jeździć do Bełchatowa?

Niedawno Polska Agencja Prasowa podała depeszę o fatalnej sytuacji finansowej naszych klubów. - Będące sportową wizytówką Piotrkowa Trybunalskiego zespoły piłki ręcznej kobiet (Piotrcovia) i mężczyzn (Piotrkowianin) borykają się z problemami finansowymi. Bez pomocy z magistratu kluby mogą nie przetrwać trudnego okresu i będą musiały ogłosić upadłość - pisał Marcin Durasik.

- Naprawdę jesteśmy zdesperowani. Wiosną zespół może przestać istnieć. To nie jest tak, że my dzisiaj upadamy, my tych pieniędzy nie mamy od dłuższego czasu - mówił na antenie Strefy FM prezes Piotrkowianina Tomasz Zwierzchowski. Klub ma 50 tysięcy długu, a Piotrcovia 100 tys. Rosną zaległości.

Tymczasem do porozumienia nie mogą dojść radni i prezydent. W grudniu Rada Miasta nie podjęła uchwały o nagrodach dla sportowców i trenerów. - Podjęcie tej uchwały było konieczne, gdyż 16 października 2010 roku weszła w życie "Ustawa o sporcie", w związku z czym moc prawną straciła ustawa o sporcie kwalifikowanym stanowiąca podstawę prawną do uchwały Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z dnia 30 stycznia 2008 roku w sprawie określenia warunków i trybu przyznawania oraz wysokości nagród. W tej chwili nie ma podstaw prawnych, aby te nagrody przyznać - wyjaśnia Jarosław Bąkowicz z Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta.

- Wychodzi na to, że radni nam nie chcą pomóc, może nie lubią prezesa Zwierzchowskiego. Chętnie mogę zrezygnować. Nieważne, kto dzisiaj będzie prezesem, może być ktoś inny, byleby były pieniądze - denerwuje się prezes Zwierzchowski.

Tymczasem jeden z tych radnych, który uchwały nie poparł, Tomasz Sokalski z Lewicy, tłumaczy: - Uchwała dotycząca nagród dla sportowców i trenerów nie została podjęta, ponieważ przyjmując ją, nie mielibyśmy jako Rada Miasta wpływu na to, komu te nagrody będą przyznawane. W pewnej grupie doszliśmy do wniosku, że jednak radni powinni uczestniczyć w pracach zespołu opiniującego wraz z pracownikami magistratu. I takowy projekt uchwały przygotowaliśmy. Mam nadzieję, że podczas najbliższej sesji zostanie przyjęta. Oczywiście radni chcą wspomagać piotrkowski sport i na pewno będą to robić.

 

Więcej w najnowszym numerze "Tygodnia Trybunalskiego" (4)


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat