Piotrkowscy ratownicy są obecnie w miejscowości Nysa. Na miejsce wysłano skuter ratowniczy z platformą ratowniczą oraz łódź płaskodenną o napędzie śmigłowym Airboat.
Przyjechaliśmy o godzinie 3.00 w nocy. Czekamy na informację od koordynatora, w które miejsce mamy się udać. W Nysie woda trochę opada, ale czekamy na kulminacyjny punkt, który ma nadejść. Wtedy albo zostaniemy w Nysie, albo przemieścimy się już na Wrocław - mówił naszemu reporterowi Janusz Ciechanowski, prezes rejonowego WOPR w Piotrkowie.