W czwartkowy wieczór (14.12) Piotrkowianin rozegrał ostatnie spotkanie w hali Relax w 2023 roku. Jego przebieg sprawił, że kibice zapamiętają ten mecz na długo. Dziesięć sekund przed końcem potężnym uderzeniem z drugiej linii popisał się Filip Surosz. Ta bramka dała gospodarzom upragnione trzy punkty.
Od początku spotkania to Ostrovia była stroną dominującą, a w drugim kwadransie pierwszej połowy Piotrkowianin był wręcz bezradny wobec drużyny Macieja Nowakowskiego. Przyjezdni mogli prowadzić nawet jeszcze wyżej, ale siedmiobramkowa zaliczka wydawała się być bezpieczna. Tym bardziej, że w grze piotrkowianina nic się nie kleiło, a bramkarze: Artur Kot i Damian Chmurski zanotowali w pierwszej połowie skuteczność na poziomie tylko 5%.
W szatni powiedzieliśmy sobie, że zostawiamy tą pierwszą połowę i gramy swoje - przyznał po spotkaniu Damian Chmurski, bramkarz Piotrkowianina.
Tak też się stało. Po przerwie Drużyna Michała Matyjasika niesiona dopingiem publiczności zaczęła odrabiać straty. W 36. minucie było 14:18, a na kwadrans przed końcem, po rzucie Piotra Swata z rzutu karnego już tylko 19:21. Raz jeszcze Ostrovia odskoczyła od Piotrkowianina (22:25 - 50 minuta), ale gospodarze poczuli, że mogą tego dnia sięgnąć po punkty. Rzucili pięć bramek z rzędu i na cztery minuty przed końcem było 27:25. Ostrovia doprowadziła do remisu, ale przy stanie 28:28 decydującego gola rzucił Filip Surosz. Po tym ciosie goście się już nie podnieśli.
Zdecydowała obrona i to, że zaczęliśmy w niej grać dobrze w drugiej połowie. O pierwszej należy zapomnieć. Jestem dumny z tego zespołu. Jedziemy za kilka dni do Opola i jak przegramy tam, to nic się nie stanie. Ale my jedziemy powalczyć o trzy punkty i zrobimy wszystko, aby ucieszyć raz jeszcze naszych kibiców w tym roku - podsumował spotkanie trener Michał Matyjasik.
MVP czwartkowego spotkania został Kamil Mosiołek.
Piotrkowianin plasuje się na 8. pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem 20 punktów. Rok 2023 Piotrkowianin zakończy w Opolu, gdzie zmierzy się z miejscową Gwardią. Początek spotkania we wtorek (19.12) o godz. 18:00.
Piotrkowianin - ARGED REBUD KPR Ostrovia Wielkopolski 29:28 (11:18)
Piotrkowianin: Kot, Chmurski - Surosz 6, Swat 6, Mosiołek 5, Żyszkiewicz 4, Matyjasik 3, Doniecki 2, Kowalski 2, Stolarski 1, Wawrzyniak, Szopa, Wadowski, Filipowicz, Pożarek.
Rzuty karne: 4/4
Kary: 10 min (Wawrzyniak, Doniecki, Wadowski, Swat, Filipowicz)
ARGED Ostrovia: Krekora, Zimny - Rybarczyk, Kamil Adamski 3, Urbaniak 4, Klopsteg 4, Gierak 2, Marciniak 4, Misiejuk 1, Wojciechowski 1, Szpera 3, Gajek 1, Reznicky 5.
Rzuty karne: 0/3
Kary: 8 min (Gajek x3, Reznicky)