W ostatnich latach ten zabytkowy kościółek całkowicie podupadł. Można śmiało powiedzieć, że groził już zawaleniem. Prace przy tym kościele rozpoczęły się w ubiegłym roku. Wówczas wykonywano badania polichromii oraz badania dendrochronologiczne. Zabezpieczono także świątynię. Tegoroczne prace są już dużo bardziej zaawansowane. Dzięki pozyskanym dotacjom kościółek zmienia swoje oblicze.
Odbiór tego remontu wśród parafian jest bardzo dobry. Ludzie cieszą się, że w końcu udało nam się coś z tym kościółkiem zrobić. Widać przywiązanie do tego miejsca, mimo, że w zasadzie w tym kościele dwa razy w roku odbywały się uroczystości: w uroczystość Wszystkich Świętych oraz 11 listopada, w święto patrona tego kościoła - wskazuje ksiądz Franciszek Dowleszewicz, proboszcz parafii w Witowie, który nie ukrywa, że celem jest właśnie możliwość ponownego odprawiania nabożeństw w tym miejscu. - Przy tym remoncie zachowujemy elementy, które można zachować. Odtworzymy budynek w jego pierwotnym stanie i mam nadzieję, że będzie tak zachowany przez wiele lat - dodaje proboszcz parafii w Witowie.
Prace są już zaawansowane, a w najbliższych tygodniach jeszcze wiele będzie się tutaj działo.
Rozpoczęliśmy od rozbiórki dachu. Części, które nie nadają się do wykorzystania zostaną zutylizowane. Masa elementów konstrukcyjnych, będzie oczyszczona, zabezpieczona i ponownie wykorzystana. W dalszej kolejności czeka nas stabilizacja konstrukcyjna. Ten kościół zostanie prawdopodobnie nieco podniesiony, wymienimy podwaliny i uzupełnimy fundamenty, tak aby stał stabilnie. Potem będziemy tworzyć konstrukcję, która utrzyma pion ścian, a na koniec odtworzymy pokrycie dachu, aby ten kościół mógł bezpiecznie czekać na odtworzenie wnętrza - relacjonuje Wojciech Malesa, kierownik projektu.
Aby zająć się wnętrzem, należy przygotować projekt i na jego podstawie można ubiegać się o dofinansowanie. Dokumenty są jeszcze przygotowywane, więc trudno jeszcze mówić o szczegółowych terminach tych prac.
Aktualnie trwające roboty mają się zakończyć w połowie października. Oznacza to, że pierwsze efekty modernizacji będzie można zobaczyć w już w uroczystość Wszystkich Świętych.
Koszt tegorocznych prac to około 380 tysięcy, z czego 375 tysięcy przyznało na ten cel Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W tym miejscu należy podziękować za wielką pomoc posłowi Grzegorzowi Lorkowi, który tym tematem jest zainteresowany i wspierał nas w pozyskaniu tej dotacji. W ubiegłym roku zabezpieczyliśmy kościół dzięki dotacji Marszałka Województwa Łódzkiego, a badania wykonaliśmy dzięki dotacji od Lasów Państwowych. Mamy duże wsparcie od instytucji publicznych i lokalnych polityków. Wszystkim zależy na tym, aby ten kościół przetrwał kolejne dziesięciolecia - podsumowuje Wojciech Malesa.