14-letni Borys Bartłomiejczyk jest członkiem zespołu Cykady, działającego przy Miejskim Ośrodku Kultury w Sulejowie, a szlifowane na zajęciach umiejętności wokalne na pewno pomogły mu w karierze.
Wszystko zaczęło się w 2016 r., kiedy to Borys wygrał prestiżowy Europejski Festiwal "Intermuza" pod dyrekcją Jacka Cygana. Zdobył wówczas nagrodę Grand Prix. Tak zaczęła się wyjątkowa współpraca ze znanym tekściarzem. Dzięki niej Borys pojawiał się cyklicznie na scenach krakowskich teatrów (m.in. w Słowackim), jako śpiewający Janek Kiepura, a Jacek Cygan dostrzegł w nim niebanalną osobowość sceniczną.
Pod okiem naszej instruktor wokalno-aktorskiej, Anetty Bartłomiejczyk, zaczął przygotowywać się do coraz poważniejszych ról aktorskich, biorąc początkowo udział w ogólnodostępnych castingach, zdobywając powoli doświadczenie i kontakty z najważniejszymi reżyserami obsadowymi w Polsce. Reżyserzy powoli zaczęli dostrzegać w Borysie spory potencjał do grania ról, szczególnie tych wymagających. Kilkukrotnie otrzymał takowe, już bez castingów, a tylko z polecenia zadowolonych ze współpracy osób - relacjonuje Dariusz Wojtysiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Sulejowie.
Pomimo młodego wieku, Borys ma na swoim koncie całkiem spory dorobek artystyczny, który jest stale uzupełniany o kolejne projekty. Wcześniej miał okazję śpiewać m.in. z Wiesławem Ochmanem, Jackiem Wójcickim i Beatą Rybotycką. Miał okazję grać obok tak znanych postaci, jak Maciej Sztuhr, Grzegorz Damięcki, Agnieszka Grochowska oraz Morgan Polański (córki Romana Polańskiego - red.) w dużej międzynarodowej produkcji.
W kinach mogliśmy oglądać Borysa w ważnej roli Kaja, w filmie "Fucking Bornholm", w nagradzanych na świecie filmach "Supernova", czy "Wiarołom". Pojawił się też w "Listach do M 5" wraz z "tatą" - Januszem Chabiorem. Borys zagrał tytułową rolę "bezsennego" - potwora w krótkometrażowym horrorze o tym samy tytule, u boku znanego z "Symetrii" Arkadiusza Detmera. Pojawił się ponadto w wielu innych produkcjach, m.in. jako pianiasta i malarz - Rafał Malczewski, syn znanego Jacka Malczewskiego. Nasz podopieczny gra również w serialach telewizyjnych, m.in. w "Herkulesie", czy "Buncie!" dla TVN. Wystąpił też w 363 odcinku "Ojca Mateusza" - wylicza Dariusz Wojtysiak.
Obecnie możemy Borysa oglądać w 8-częściowym thrillerze psychologicznym "Matka" w TV POLSAT (poniedziałki o godz. 20.00), gdzie wciela się w rolę syna tytułowej matki (Olga Bołądź) i cała mroczna fabuła toczy się wokół sprawy z nim związanej. Stąd młody aktor pojawia się już w czołówce serialu, obok głównych postaci, granych m.in. przez Łukasza Simlata, Małgorzatę Pieczyńską, Olafa Lubaszenkę, Marcina Kowalczyka czy Marię Pakulnis.
Pomimo natłoku zajęć i związanych z tym częstych wyjazdów do Warszawy, Borys zawsze stara się znaleźć czas dla swojego ośrodka kultury oraz gminy i, w miarę możliwości, pojawia się w naszych lokalnych projektach. Warto podkreślić, że do wszystkich ról Borys jest przygotowywany tylko i wyłącznie przez naszą instruktor, pracującą zarówno z sulejowską młodzieżą, jak i seniorami. Zapraszamy adeptów sztuki wokalnej oraz sztuki aktorskiej na nasze zajęcia, pod skrzydła instruktor Anetty Bartłomiejczyk, która stara się skutecznie dzielić, nie tylko swoimi umiejętnościami, ale i pasją do muzyki, filmu i teatru. A pasja w połączeniu z nabytymi u nas umiejętnościami mogą w efekcie zaowocować karierą podobną do naszego Borysa - podsumowuje Dariusz Wojtysiak.