Tak zrobił Arkadiusz Frąckowski - właściciel drogi która jest przedłużeniem ulicy 25 Pułku Piechoty. Jako ciekawostkę możemy dodać, że droga pana Arkadiusza znalazła się w większości planów Piotrkowa, łącznie z mapami w internecie i podawana jest jako droga publiczna.



Przez wiele lat - gdzie dziś stoi szlaban - ludzie przejeżdżali do ulicy Pawłowskiej, czy Brzeźnickiej. Teraz kierowcy muszą nadrabiać kilkaset metrów aby dojechać do swoich działek czy domów.

Przeciwko blokadzie protestują działkowcy, bo w tym rejonie miasta znajduje się blisko 1300 działek. W czwartek do prezydenta miasta oraz komendanta policji wpłynęło pismo podpisane przez trzech prezesów ogrodów działkowych z prośbą o interwencję.

Jak zapowiedział Ryszard Żak z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji - teraz prowadzone będą rozmowy z właścicielem terenu. Miejmy nadzieję - powiedział Żak - że rozmowy przyniosą dobry efekt, tak aby każdy był zadowolony.