Gra odbędzie się w najbliższą sobotę, 23 kwietnia. Zgłaszać mogą się do niej patrole składające się zarówno z osób dorosłych, młodzieży, jak i dzieci.
Zatęskniliśmy za naszą grą, ponieważ pandemiczne obostrzenia wstrzymały nas na dwa lata. W tym roku organizujemy ją już po raz dziesiąty. Będzie to inna gra, niż zwykle. Nie będziemy przenosić się do czasów historycznych. Będą to czasy teraźniejsze, ale historia i zagadka będzie dotyczyć początku XX wieku. Scenariusz gry tworzyli członkowie stowarzyszenia, ale fabuły nie będziemy zdradzać, aby nie ułatwiać zadania podczas wspólnej zabawy - mówił w środowym programie "O tym się mówi" na antenie radia Strefa FM Sebastian Mijas ze stowarzyszenia HARC.
Gra rozpocznie o godzinie 10:00 na cyklodromie przy ul. Budki. Jak zdradzał Sebastian Mijas zadaniem uczestników będzie także przebranie w strój detektywa.
W regulaminie gry mamy zapisane, że chociaż jedna osoba z patrolu powinna być przebrana za detektywa. Może być to postać z książki, filmu czy serialu - mówił Sebastian MIjas dodając, że podstawową zasadą jest pokonywanie całej gry pieszo. - W naszej zabawie nie chodzi o to, aby rozwiązać zagadkę, jak najszybciej. Zależy nam także na tym, aby nieco zwiedzić miasto i pospacerować. Mogę zapewnić, że będzie okazja zwiedzić wiele ciekawych miejsc, do których na co dzień nie wszyscy mają dostęp.
Zapisy prowadzone są do piątku do północy. Szczegóły dotyczące formy zapisu i regulaminu można znaleźć na stronie harc.com.pl.