Pierszym rywalem Piotrkowianina była czeska drużyna KH Koprivnice - szósty zespół najwyższej klasy rozgrywkowej naszych południowych sąsiadów. Nasi szczypiorniści wygrali pewnie 42:34 (22:19) prezentując dużo widowiskowych akcji i skuteczną grę..
Piotrkowianin - KH Koprivnice 42:34 (22:19)
Piotrkowianin: Ligarzewski, Kot, Chmurski - Wawrzyniak 1, Matyjasik 3, Sadowski 4, Babicz 4, Swat 11, Doniecki 4, Mosiołek 3, Stolarski 4, Surosz 3, Szopa 1, Pożarek 1, Pacześny 3.
W drugim meczu turnieju nasza drużyna wygrała z Padwą Zamość 28:21(12:8). Jak podkreślił po spotkaniu trener Bartosz Jurecki nasz zespół zawsze się dobrze czuje w Mielcu i te dwa spotkania zapisuje na duży plus. Kilku naszych zawodników odczuwa po tym turnieju urazy i miejmy nadzieję, że szybko wrócą do zdrowia. - Jestem zadowolony z zaangażowania i z obrony. Z konieczności musiałem próbować różnych rozwiązań w ataku, jak gra na dwóch obrotowych. Musimy się jak najszybciej zregenerować, policzyć straty. Daję zawodnikom dwa dni odpoczynku - powiedział nasz szkoleniowiec.
Piotrkowianin - Padwa Zamość 28:21 (12:8)
Piotrkowianin: Ligarzewski, Kot, Chmurski - Wawrzyniak 2, Matyjasik 4, Sadowski, Babicz 6, Swat 8, Doniecki 1, Surosz 2, Szopa 2, Pożarek 1, Pacześny 2
W turnieju nie była prowadzona klasyfikacja końcowa.