W miniony weekend dyżurny piotrkowskiej KMP otrzymał zgłoszenie o kolizji dwóch pojazdów osobowych w alejach Sikorskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca tej kolizji odjechał. Chwilę później wpłynęło drugie zgłoszenie, które dotyczyło obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy.
Patrole policyjne pojechały w oba wskazane miejsca. - Okazało się, że 75-latek kierując oplem meriva spowodował kolizję z jadącym alejami Sikorskiego oplem insignią, a następnie odjechał w stronę ul. Dmowskiego. Świadek zwrócił uwagę, że kierowca opla wysiadł z pojazdu i piechotą wrócił po zgubione podczas kolizji nadkole, a potem z powrotem wsiadł do swojego pojazdu, aby kontynuować jazdę. Świadek podszedł do tego mężczyzny i od razu wyczuł od niego silną woń alkoholu. Bez wahania wyjął kluczyki ze stacyjki opla i udaremnił dalszą jazdę 75-latkowi – relacjonuje asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Wezwany na miejsce patrol sprawdził stan trzeźwości 75-latka. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i to on był sprawcą wcześniejszej kolizji. Mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoką grzywną i utratą prawa jazdy. 75-latek dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.