- Z tymi objazdami to była już makabra i my mieszkańcy zawieszenia w samochodach mamy wszyscy do remontu, bo to nie chodzi o to, że było trochę dalej, ale o to, że po dziurawych drogach trzeba było jeździć, a ta od Krzyżanowa do Bujen to była już w strasznym stanie – żali się mieszkaniec Siomek.
Inni spotkani mieszkańcy podkreślali, że był to również problem dla służb ratunkowych, ale wszyscy byli zgodni, że teraz będzie dużo lepiej i nie kryli radości z faktu przywrócenia wiaduktu do ruchu.
Wiadukt jest już przejezdny, ale prace w jego obrębie oraz na drodze powiatowej jeszcze trwają i zakończą się do końca listopada. Całość inwestycji ma kosztować blisko 6 milionów złotych, z których prawie 4 miliony to dofinansowanie.
Zadowolenia z powodu przywrócenia możliwości przejazdu przez wiadukt nie kryli spotkani przez nas mieszkańcy pobliskich miejscowości.