Jesteśmy przyzwyczajeni, że święta wielkanocne spędzamy w rodzinnym gronie, często wybierając się do krewnych, z którymi rzadko się widujemy. Jednak nasze przyzwyczajenia i beztroska, mogą doprowadzić do wzrostu kolejnego wzrostu zakażeń. Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi, uważa, że ten negatywny efekt świątecznych spotkań będzie zauważalny za 10-14 dni.
- Przykład z życia wzięty. Sam w pierwszy dzień świąt pełniłem dyżur i pojechałem do starszej kobiety, która zasłabła. Przy świątecznym stole siedziało 15 osób, powiedzmy, że z najbliższej rodziny. 80-letnia seniorka tego rodu miała duszności i gorączkowała. Okazało się, że jest zakażona koronawirusem. Przypuszczam, że za 10-14 dni część tej rodziny również będzie zakażona - opowiada rzecznik prasowy WSRM w Łodzi.
Adam Stępka będzie w środę telefonicznym gościem Strefy FM Piotrków w programie "O tym się mówi". Początek rozmowy o 8.30.