- Odeszli na emeryturę tacy fachowcy jak komendant Kapiec czy jego brat, więc potrzebujemy nowych operatorów takiego sprzętu. Jest wielu młodych strażaków, którzy są chętni na takie szkolenie. Mamy taki sprzęt, więc trzeba go wykorzystywać. Okres zimowy, kiedy możemy wykorzystywać go na lodzie już co prawda się kończy, ale może być też używany na niedostępnych terenach, jak mokradła, dlatego cały czas poduszkowiec musi być w gotowości i potrzeba wyszkolonych ludzi do jego obsługi- mówi mł. bryg. Tomasz Wojtakowski, dowódca jednostki ratowniczo - gaśniczej w Piotrkowie.

Poduszkowiec może z powodzeniem operować na okolicznych zbiornikach wodnych, jak jezioro Bugaj czy Zalew Sulejowski. Dzięki sprzętowi strażacy mogą szybciej i bezpieczniej dostać się do osoby potrzebującej pomocy - mł. asp. Adrian Wojtysiak, dowódca zastępu.

W ćwiczeniach brało udział 20 strażaków z piotrkowskiej jednostki. - Jest to kolejny etap szkolenia, który ma przygotować naszych ludzi do operowania na każdym terenie. Każdy uczestnik musi, więc przejść trzy jego etapy - na wodzie, lodzie i lądzie. Ten ostatni zorganizowaliśmy właśnie na piotrkowskim lotnisku. Wszyscy naprawdę dobrze sobie radzą i teraz czeka ich już tylko egzamin, na którym będą mogli pokazać swój kunszt.