Obecnie szpital posiada 31 łóżek „covidowych”, z których wydzielonych jest 6 do intensywnej terapii z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej (respirator). Dodatkowo 9 łóżek to łóżka obserwacyjno-izolacyjne.
Pozostałe oddziały pracują normalnie, przyjmowani są np. pacjenci z zawałami. - Sytuacja w szpitalu jest trudna i dynamiczna – stwierdza Bartłomiej Kazimierczak, rzecznik prasowy placówki. - Niektórzy pracownicy wracają do pracy, ale pojawiają się punktowo nowe zakażenia.
Bardzo proszę, by na SOR zgłaszali się ci, którzy naprawdę potrzebują pomocy – apeluje Bartłomiej Kazimierczak.