Pow. radomszczański: Śmiertelna ofiara wypadku

Strefa FM Piątek, 22 stycznia 201015
Na "gierkówce" między Kamieńskiem a Hutą Porajską doszło dziś do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego jedna osoba zginęła na miejscu, a druga walczy o życie. KPP w Radomsku została powiadomiona o tym zdarzeniu przed godz. 13:00.

- Kierujący samochodem ciężarowym 33-letni obywatel Litwy potrącił dwóch mężczyzn. Potrąceni to mieszkańcy województwa śląskiego. 56-latek poniósł śmierć na miejscu. Natomiast 44-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany przez śmigłowiec pogotowia ratunkowego do szpitala w Łodzi - informuje nadkom. Wojciech Auguścik. 

 

- Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Z jego relacji wynika, że, jadąc prawym pasem, zobaczył, że na poboczu stoją dwa samochody: citroen berlingo i renault trafic. Zza tych pojazdów nagle na jego pas ruchu wtargnęli ci dwaj mężczyźni. Próba ominięcia nie powiodła się i niestety doszło do potrącenia - dodaje funkcjonariusz z radomszczańskiej komendy.
 

W związku z wypadkiem na "gierkówce" wystąpiły utrudnienia w ruchu.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

rodzina ~rodzina (Gość)08.02.2010 11:16

mężczyzna mający 44 lata żyje , ale jest ciężkoo poturbowany . na szczęście trafił do b.dobrego szpitala w łodzi . odzyskał przytomność po 17 dniach . na razie stan jest stabilny . renault traffic nadaje się jedynie do kasacji . osoba która zadzwoniła po nr.112 i powiadomiła odpowiednie służby zasługuje na najwyższe odznaczenie na ziemi , bo uratowała człowieka , a napewno PAN BÓG jej to wynagrodzi .

00


zawodowy 30 ~zawodowy 30 (Gość)26.01.2010 21:04

"kierowca-tira" napisał(a):
Dziwny opis tego wypadku.Jak mu wtargnęli to dlaczego oba busy miały zdemolowane boki od strony jezdni.Kierowcy na sb.mówili ze ci dwaj nieszczęśnicy zmieniali koło i wyglądało to tak jakby oni dostali się mięzy tira,a stojące na poboczu autka,berlingo miało cały bok zachlapany krwią.


No weź nie przesadzaj, faktycznie wyglądało to tragicznie ale z tą krwią na boku Berlingo to przegiąłeś, wracałem z Wa-wy i przejeżdżałem tam akurat w momencie jak wylądował helikopter pogotowia zwłoki tego biedaka leżały niczym nie przykryte, policja i panowie ratownicy z dwóch stojących tam sanitarek także, ale krwi tam nie widziałem, chyba bawisz się w głuchy telefon!!!! bo ja raczej ślepy nie jestem.

00


zet ~zet (Gość)25.01.2010 20:44

"Piotrkowianin" napisał(a):
zjechał częściowo na pas awaryjny i potrącił dwóch stojących tam mężczyzn.

a własnie. nareszcie jakas rzeczowa informacja.

00


łdz ~łdz (Gość)25.01.2010 17:54

Ja jechałam wtedy kiedy był ten wypadek. Auta wyglądały strasznie, tira już nie było, za to zwłoki które leżały rozszarpane przez tego tira nie były niczym przykryte. Wyglądało to makabrycznie, policja stała i kierowała ruchem i nie zainteresowali się tym, że rozszarpane ciało leży na jezdni i wszyscy to oglądają. A na CB mówili już 20 km wcześniej że jest śmiertelny wypadek... Masakra, współczuje rodzinie.. A samochody? Były zmiarzdżone przez tego tira.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga25.01.2010 17:37

Na stronie KPP Radomsko (http://www.radomsko.policja.gov.pl/) jest trochę inna informacja:

Cytuję:
Śmiertelny wypadek na krajowej „jedynce”. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do jakiego doszło 22 stycznia niedaleko Kamieńska na drodze krajowej Warszawa - Katowice. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-letni kierujący samochodem ciężarowym, obywatel Litwy z nieustalonych przyczyn zjechał częściowo na pas awaryjny i potrącił dwóch stojących tam mężczyzn. Jeden z nich - 56-latek zginął na miejscu, a drugi - 44-letni w stanie bardzo ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Łodzi. Obaj potrąceni to mieszkańcy województwa śląskiego. Funkcjonariusze ustalili, że 56-latek kierował citroenem berlingo, a 44-latek renaultem trafic. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ślązacy kilka minut wcześniej zatrzymali swoje auta na pasie awaryjnym. Wszystkie pojazdy biorące udział w tym zdarzeniu zostały zabezpieczone. Kierowca ciężarówki został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, do wyjaśnienia sprawy.

00


kierowca osobówki ~kierowca osobówki (Gość)25.01.2010 15:02

co za absurd! Tam są dwa pasy a samochody osobowe stały na poboczu. Jeśli mu wtargneli na pas to dlaczego nie uciekł na lewy pas tylko skierował go na nich i samochody na poboczu???

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga25.01.2010 14:46

Właśnie. Ciekawe dlaczego policja podaje wersję sprawcy, nie ma zaś relacji świadków zdarzenia?

00


zet ~zet (Gość)25.01.2010 12:41

skoro auta były uszkodzone to chyba tir wjechał w auta bo co jak co ale chyba samochody nie wyskoczyły nagle z pobocza.

00


kierowca tira ~kierowca tira (Gość)25.01.2010 08:20

Dziwny opis tego wypadku.Jak mu wtargnęli to dlaczego oba busy miały zdemolowane boki od strony jezdni.Kierowcy na sb.mówili ze ci dwaj nieszczęśnicy zmieniali koło i wyglądało to tak jakby oni dostali się mięzy tira,a stojące na poboczu autka,berlingo miało cały bok zachlapany krwią.

00


kierowca lagunki ~kierowca lagunki (Gość)23.01.2010 09:11

litwin twierdzi ze wtargneli mu pod tira zza swoich samochodów i nie byl w stanie ich ominac to ja sie pytam ??????z jakiej racji te osobowki tak wygladaly jak wygladaly ??? je tez zahaczyl!!!!!!!!!!!!!!!! niestety stalem w tym korku i widzialem te auta no i tego biednego czlowieka w czarnym worku . masakra

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat