Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed 12.30. Policjanci z Drużbic wezwani zostali do tragicznego zdarzenia w miejscowości Brzezie w gminie Szczerców. Na miejscu zginął 79-letni mężczyzna, który na terenie swojej posesji naprawiał samochód. Kiedy znajdował się pod nim, auto spadło z podnośnika i przygniotło go. Pomimo reanimacji, zmarł na miejscu.
Kolejna tragedia rozegrała się tego samego dnia po 14. Na terenie jednego z zakładów produkcyjnych w powiecie tomaszowskim. Według wstępnych ustaleń policji 59-latek, wykonując swoje obowiązki, został przygnieciony chwytakiem maszyny transportowej, doznał wielonarządowych obrażeń. W tym przypadku również podjęto reanimację. Niestety mężczyzna zmarł.