Dyżurny radomszczańskiej policji otrzymał informację, że przy drodze łączącej Bełchatów z Kamieńskiem został zatrzymany nietrzeźwy kierowca forda. Była to obywatelska interwencja kierowcy, który jechał za niepewnie prowadzącym swój pojazd 58-latkiem, a gdy ten się zatrzymał, wyjął kluczyki ze stacyjki jego auta i powiadomił policję, że mężczyzna stwarzał zagrożenie na drodze. Patrol, który przyjechał na miejsce przeprowadził badanie alkomatem, które wykazało, że kierowca forda ma we krwi 3 promile alkoholu. Mężczyzna chciał, by policjanci darowali mu karę, w zamian za co wręczy im 2000 zł. Został więc poinformowany, że popełnił kolejne przestępstwo. Za oba przewinienia grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol
- Od jutra rozpocznie się budowa chodnika. Będą utrudnienia na Wierzejskiej