Nad sprawą od dłuższego czasu pracowali jednocześnie piotrkowscy policjanci oraz kryminalni z Zespołu do spraw Handlu Ludźmi KWP w Łodzi. Weryfikowano informacje dotyczące agencji towarzyskich na terenie Piotrkowa Trybunalskiego i Bełchatowa. Pierwszy podejrzany wpadł na początku grudnia w Bełchatowie zaraz po przejęciu pierwszej, wymuszonej transzy pieniędzy, która miała być karą za ucieczkę jednej z wykorzystywanych w agencji kobiet.
Jak się okazało 27-latek wykonywał zadanie zlecone przez inną osobę. Zabezpieczono przy nim niewielkie ilości amfetaminy i marihuany. Usłyszał zarzuty wymuszenia rozbójniczego, usiłowania wymuszenia kilku tysięcy euro oraz posiadania narkotyków. Po tym, jak wpadł w ręce funkcjonariuszy poczyniono dalsze działania zmierzające do zatrzymania pozostałych podejrzewanych.
Do aresztu trafiła również 39- latka ujęta na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Zarzuca się jej doprowadzenie przemocą innej osoby do uprawiania prostytucji, a także stręczycielstwo i pozbawienie wolności związane ze szczególnym udręczeniem.
Jak wynika z materiału dowodowego podejrzana czerpała korzyści z nierządu innej kobiety zmuszanej do procederu biciem i groźbami przy wykorzystaniu jej krytycznej sytuacji życiowej.
Pokrzywdzona była więziona i nieustannie dozorowana przez ochroniarzy agencji.
Kolejni zatrzymani to 27-latek i jego 30-letni wspólnik. Obaj są współodpowiedzialni za czyny przypisane 39-letniej podejrzanej prowadzącej agencje towarzyską, a dodatkowo odpowiedzą za zgwałcenie jednej z wykorzystanych kobiet. Zyski jakie wspólnie osiągali z przestępczej działalności mogły sięgać nawet 150.000 złotych miesięcznie.
30-latek okazał się zleceniodawcą wymuszenia rozbójniczego podczas, którego wpadł w policyjna zasadzkę pierwszy z podejrzanych.
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim na wniosek Prokuratury Okręgowej zastosował wobec czwórki zatrzymanych tymczasowe areszty na okres trzech miesięcy.