- Cmentarze to nasze kotwice wbite w przeszłość i trzeba o nie dbać. To nie tylko pomniki naszych bliskich, ale też pomniki historii, bardzo cenna pamiątka dziejów naszego miasta - mówi dr Rafał Jaworski, pracownik naukowy Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych filii UJK. - W Piotrkowie mamy cmentarze prawosławny, rzymskokatolicki, żydowski i ewangelicki. Świadczy to o wielokulturowości naszego miasta, która teraz już powoli się zaciera. W tej chwili struktura wyznaniowa w Piotrkowie się zmieniła. Przeważają katolicy, a wspólnoty prawosławna i ewangelicka są stosunkowo niewielkie. Nie zmienia to jednak faktu, że te cmentarze żyły swoim życiem w XIX wieku. Nadal są tam prowadzone pochówki, przede wszystkim są jednak świadectwem przeszłości. Przeszłości bogatej, wieloetnicznej i wieloreligijnej, którą warto poznać. Na cmentarzu katolickim mamy piękną rzeźbę nagrobną. Na cmentarzu prawosławnym znajdziemy nagrobki żeliwne, bardzo rzadkie w naszym kraju, a nawet żeliwną kaplicę. Z kolei cmentarz ewangelicki jest specyficzny ze względu na ukształtowanie terenu; można powiedzieć, że to miejsce o parkowym założeniu.
Najwięcej nagrobków powstało na piotrkowskich Powązkach w latach 1900-1910. Dziś uznawane są za zabytki sztuki kamieniarskiej. Znajdziemy tu zarówno nagrobki neoklasycystyczne, realistyczne, jak i modernistyczne. Warto je obejrzeć, dopóki ostatecznie nie rozprawił się z nimi upływający czas.