19 lutego o godzinie 20.30 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, że przed jednym z marketów doszło do pobicia ochroniarza sklepu. Kiedy patrol dojechał na miejsce, sprawcy już uciekli. Mundurowi ustalili, że kilka minut wcześniej w markecie został włączony alarm przeciwpożarowy. Ochroniarz ustalił żartownisia. Zauważył go na parkingu. Podczas próby zatrzymania, pracownik został zaatakowany i pobity przez sprawcę oraz jego znajomych. Pokrzywdzony został również mężczyzna, który próbował pomóc ochroniarzowi.
Policjanci, znając rysopis sprawców, rozpoczęli ich poszukiwanie. Zauważyli mężczyzn na parkingu przed innym tomaszowskim marketem. Podejrzewani zostali przewiezieni do komendy. Przebadano ich na zawartość alkoholu. Alkotest wykazał u nich ponad 1,5 promila. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Tomaszowa, w wieku 19, 20, 23 i 26 lat. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszeli zarzuty pobicia, 20-latek dodatkowo zarzut za uruchomienie instalacji alarmowej. Może mu grozić nawet do 8 lat więzienia. Agresorzy byli w przeszłości notowani za konflikty z prawem . Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policyjny. Za pobicie grozi do 3 lat więzienia.