- Po występie w Szansie trafiłem do szczecińskiego zespołu, który stawiał pierwsze kroki na festiwalach w Polsce - mówił na antenie Strefy FM Damian Ukeje. - Jeśli chodzi z kolei o The Voice of Poland, to nie zakładałem nigdy, że wezmę udział w tego typu programie. Tak naprawdę, to namówili mnie chłopaki z zespołu. Pomyślałem, że gorzej nam nie będzie, a można miło spędzić czas i rzeczywiście tak było.
Zwycięstwo - jak mówi Damian - zaowocowało poznaniem wielu wspaniałych ludzi. Do tego oczywiście możliwość nagrania własnej płyty. - Nikt nie mówił nam tego, co mamy grać. Mieliśmy wsparcie wytwórni - mówił Ukeje.
Pierwsza płyta Damiana ukazała się w 2013 roku, był to zdecydowanie rockowy album. Na kolejny czekaliśmy 3 lata, najnowsza produkcja nazywa się „Uzo”. - Byłem buntownikiem, potem chciałem znaleźć szczęście i równowagę i o tym opowiada ten album. To zupełnie inny rodzaj wrażliwości, płyta skierowana do ludzi, którzy chcą się zatrzymać, usiąść i przemyśleć pewne sprawy – mówi artysta.