Po godz. 16 w piątek rozpoczęła się w Rynku Trybunalskim konferencja prasowa. Młodzieżówki SLD rozdawały gazetkę zatytułowaną „Dość” (do złudzenia przypominającą najpoczytniejszy w kraju brukowiec). Z kolei posłowie Artur Ostrowski, Dariusz Joński i Marek Domaracki zaczepiali mieszkańców miasta i pytali, czy ci również mają dość.
Czego konkretnie ma dość Lewica, o to zapytaliśmy posła ziemi piotrkowskiej Marka Domarackiego. - Mamy dość „popisu”, czyli dość rządów PO i dość ewentualnych rządów PiS. W tej gazetce jest napisane to, co chcemy zdziałać, jeśli dojdziemy do władzy, czyli: sami podejmujemy decyzję o naszych emeryturach, wsparcie dla osób starszych, precz z umowami śmieciowymi, ochrona przed ubóstwem. To typowo lewicowe hasła, ale żeby je zrealizować musimy dostać się do parlamentu. Obecnie jesteśmy mniejszością, wszystkie nasze ustawy są blokowane, a złożyliśmy ponad 100 projektów ustaw. Przebiliśmy się ostatnio z in vitro, to nasz wielki sukces. Walczyliśmy o to przez 10 lat.
- Chcemy stanowić alternatywę dla prawicy i dla liberałów. Chcemy pokazać, że jest ten trzeci, lewicowy, ludzki język – mówił z kolei poseł Dariusz Joński. Postulat nr 1 zjednoczonej Lewicy to emerytury, SLD chce, aby Polacy zdecydowali w referendum, czy chcą, aby o przejściu na emeryturę decydował wiek czy może staż pracy (mężczyźni po 40 latach, kobiety po 30).
SLD obiecuje też godzinowe wynagrodzenie minimalne w kwocie 15 zł/h, co przy 160 godzinach pracy w miesiącu dałoby prawie 2,5 tys. zł. - W dodatku proponujemy zerową stawkę podatku dla osób, których dochody nie są wyższe niż 21 tys. zł. Takich osób w Polsce jest prawie 5 mln – mówił Joński.
- Piotrków Trybunalski jest pierwszym miastem na naszym szlaku po Polsce, jutro jedziemy do Łodzi, a później na zachód i północ – mówił poseł Artur Ostrowski. - Zaczynamy tutaj, bo właśnie w tym mieście bije lewicowe serce naszego regionu. Chcemy spotkać się z mieszkańcami, porozmawiać, wysłuchać tego, co mają do powiedzenia.
Czy Lewica wyciągnęła wnioski z ostatniej, niezbyt dla niej szczęśliwej, kampanii wyborczej? Przypomnijmy, że aby dostać się do Sejmu musi przekroczyć próg wyborczy nie 5, a 8-procentowy, bo do wyborów idzie przecież zjednoczona. - Nasze wewnętrzne sondaże pokazują, że powinniśmy osiągnąć minimum 10 – 11%. Ja i Artur Ostrowski będziemy godnie reprezentować Piotrków Trybunalski – dodał Domaracki.
Tekst i fot. Aleksandra Stańczyk