- Po to są jednak konsultacje, by projektanci mogli dostosować ten przebieg do opcji jak najmniej konfliktowej i jak najbardziej korzystnej - mówi dyrektor Sławomir Niżnikowski z Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Chcemy wiedzieć czy przy wyborze konkretnej koncepcji przebiegu, nie natkniemy się na jakieś sprawy indywidualne, które mogą później sprawić nam problemy. Może np. ktoś prowadzi tam jakąś działalność i będzie protestował w nieskończoność, bo okaże się, że chcemy mu zniszczyć dorobek życia.
Miasto zaopiniowało pozytywnie pierwszy wariant przebiegu. - Znajduje się w korytarzu, który jest wydzielony w planie zagospodarowania przestrzennego i w studium - mówi prezydent Marek Chrzanowski. - W wielu przypadkach ten korytarz jest już uregulowany pod względem prawnym. Gmina może po prostu przekazać te tereny. Korytarz ten nie narusza też istotnie własności prywatnej, bodajże tylko trzy budynki są do wyburzenia.
Obwodnica wschodnia, w połączeniu z północną wyprowadzą ruch tranzytowy z miasta.
- Taka inwestycja na pewno jest bardzo potrzebna - mówi Wekem Sejdija, który obecnie mieszka Częstochowie, ale zna problemy komunikacyjne Bełchatowa. - Szczególnie ruch od godz. 13 do godz. 17, to prawdziwa tragedia. Miasto niby nie jest duże, ale ilość samochodów jest ogromna. Trzymam więc kciuki, żeby się udało.
To jednak dopiero początek inwestycji. Jak przewiduje dyrektor Niżnikowski o rozpoczęciu prac w terenie można myśleć raczej nie wcześniej niż po 2011 roku. - Na pewno przez najbliższe 2 lata będą trwały prace projektowe - mówi. - Lata 2010-2011 to przygotowanie dokumentacji technicznej i przygotowanie do realizacji pod względem formalno-prawnym.
Budowa wschodniej obwodnicy Bełchatowa to inwestycja, która ma być realizowana w ramach modernizacji i remontu drogi 484 Bełchatów-Kamieńsk. Prace związane z samą drogą są już bardziej zaawansowane niż obwodnica. Opracowane są już bowiem dokumentacje na odcinki Bełchatów-Łękawa i Łękawa-Kamieńsk. Droga będzie tam poszerzana do 7 m, z utwardzonymi poboczami, chodnikami, ścieżkami rowerowymi, nawierzchnia będzie wymieniana. Prace, łącznie z obwodnicą, wpisane są do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Na lata 2009-2013 zapisane jest na nie ok. 140 mln zł.
Bardziej zaawansowane są roboty związane z północną obwodnicą miasta. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i autostrad jest cały czas na etapie wykupu gruntów. - Do wykupienia było w sumie 502 działki - mówi Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi. - Dziś mamy 391 pozyskanych, czyli 78 proc. 47 działek teraz dogadujemy. Termin na to, by wszystko dopiąć mamy do końca marca.
Konsultacje w sprawie wschodniej obwodnicy miasta potrwają do 9 marca. Materiały są dostępne w magistracie i urzędzie gminy przy ul. Kościuszki. Na stronach internetowych urzędów oraz Zarządu Dróg Wojewódzkich są też mapy z przebiegiem trzech analizowanych wariantów.
Magdalena Buchalska POLSKA Dziennik Łódzki
