- Mam już po 3 złote medale Mistrzostw Polski w low-kicku i full-contact, ale wciąż mam motywację, by wygrywać. Chciałbym zdobyć kolejny tytuł i otrzymać szansę kolejnej rywalizacji na międzynarodowych arenach. Do tej pory wywalczyłem brąz na Mistrzostwach Świata w Irlandii w 2011 roku, ale stać mnie na więcej - powiedział Artur Cieciura, który od kilkunastu lat trenuje w Piotrkowskiej Szkole Sztuk Walki (PSSW) Tom-Center Piotrków Tryb.

Zawodnicy Tom-Center, mimo że osiągają liczne sukcesy - jak podkreśli trener Krzysztof Toma - nie otrzymują stypendiów sportowych, dlatego kickboxing jest dla nich przede wszystkim wielką pasją.

- Nie da się wyżyć z kickboxingu, który jest dla mnie przyjemnością. Ponad połowę życia poświęciłem temu sportowi, ale zarabiam jako piekarz-kierowca. Wstaję przed godziną 4 rano, by rozwieźć pieczywo po Piotrkowie, a potrafię też piec chleb i czasem też tym się zajmuję. Trenuję zaraz po pracy, ale też wieczorami - czasem jest to bieganie, innym razem basen. Jak się chce, wszystko można pogodzić - mówi Artur Cieciura.

W trzech poprzednich edycjach MP low-kicku, które odbywały się w Kleszczowie, zawsze wygrywał. Czy podobnie będzie w kolejnej imprezie organizowanej przez Tom-Center i Polski Związek KickBoxingu, tym razem w Bełchatowie?

- Zobaczymy jak będzie, z niższej wagi przeszedł niezły zawodnik Michał Królik (Paco Team Katowice), są też inni kickbokserzy, których celem jest złoto. Po raz pierwszy ważenie będzie się odbywało 2 razy, powtórne przed niedzielnymi półfinałami. Ciekawe, jak to wyjdzie. Mam nadzieję, że zdrowie będzie mi dopisywać, bowiem coś mi szwankował nos, który był połamany. Ostatnio w 2 walce MŚ w Brazylii. Wierzę, że tym razem nic się nie stanie - dodał.

Artur Cieciura uważa, że zespół Tom-Center stać na kilka tytułów. - W wadze -63,5 kg szanse na zwycięstwo mają Kuba Jasion i Mariusz Just, w -75 kg Robert Krasoń, a -81 kg Filip Karbownik. Indywidualnie i zespołowo jesteśmy mocni. Chcemy z jak najlepszej publiczności zaprezentować się naszej publiczności - powiedział.

Krzysztof Toma poinformował, że do turnieju zgłosiła się rekordowa liczba 341 zawodniczek i zawodników z 85 klubów. Eliminacje odbędą się w sobotę, a półfinały i finały w niedzielę. Wśród kobiet bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja w kategorii -65 kg z udziałem m.in. Róży Gumiennej (Fighter Wrocław) i Kamily Bałandy (GKS Champion Gdańsk).