Temat po raz kolejny pojawił się podczas piątkowego posiedzenia Komisji Administracji, Bezpieczeństwa Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego w Urzędzie Miasta, kiedy to przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Piotrkowie Trybunalskim mówił o obowiązkach właścicieli wobec zwierząt domowych.
- A co kiedy brat mniejszy zejdzie z tego świata? - zapytał radny Jan Dziemdziora. - Jak ma się zachować opiekun? Na jednej z sesji podniosłem ten temat. Pytałem, czy byłaby możliwość utworzenia na terenie miasta miejsca do pochówku zwierząt. Zostałem lekko wyśmiany, a przynajmniej potraktowany w sposób lekceważący przez urzędnika pełniącego wysoką funkcję.
Wydaję mi się, że temat ten, wcześniej czy później, trzeba będzie podjąć.
Jak poinformował przedstawiciel powiatowego lekarza weterynarii, nie ma możliwości prawnych, aby zorganizować cmentarz dla zwierząt. - Mówimy tutaj wprost o cmentarzu dla zwierząt, o grzebowisku. Kiedyś występowały grzebowiska, kiedy pojawiała się epidemia wśród zwierząt gospodarskich, kiedy nie było możliwości spalenia wszystkich zwłok. Zwierzęta takie były zakopywane w dołach, a ich zwłoki zalewane wapnem gaszonym tak, aby nie było możliwości dalszego rozprzestrzeniania się czynnika chorobotwórczego. W świetle obowiązujących obecnie przepisów prawnych, nie ma możliwości stworzenia takiego cmentarza dla zwierząt. Zwłoki zwierzęce muszą być w odpowiedni sposób unieszkodliwione, tzn. poddane utylizacji przez uprawniony podmiot utylizacyjny - mówił Paweł Śpiewak. - Dziś zbiórką zwłok zwierzęcych zajmuje się uprawniony podmiot, który znajduje się w rejestrze powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca prowadzenia działalności. Podmiot taki ma zarejestrowane i zatwierdzone środki transportu zwłok zwierzęcych. Takim środkiem transportu zwłoki odwożone są do zakładu utylizacyjnego. Wedle prawa weterynaryjnego jest to dziś jedyna możliwość pozbycia się zwłok zwierzęcia.
W przypadku zwierząt bezdomnych, zarówno ich wyłapywanie, jak zbiórka zwłok należy do zadań własnych gminy.
as