- Na miejscu strażnicy zauważyli niekompletnie (jak na tę porę roku) ubranego chłopca w wieku około 4 lat. Dziecko wchodziło właśnie na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. W ostatniej chwili chłopiec został przez funkcjonariusza wciągnięty na chodnik - dosłownie spod nadjeżdżających samochodów. Wystraszone dziecko wskazało plac Niepodległości jako miejsce zamieszkania swojej babci. W trakcie odprowadzania chłopca do funkcjonariuszy podbiegła zdenerwowana kobieta, która właśnie rozpoczęła poszukiwania swojego synka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mały uciekinier - Dominik mógł wrócił do mamy – opowiada Jacek Hofman, komendant piotrkowskiej Straży Miejskiej.
- Dzień Myśli Braterskiej w piotrkowskiej Mediatece
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów