fot. archiwum ePiotrkow.plJuż pierwsze losowanie Lotto w Nowym Roku wyłoniło Lottomilionera. Szczęście uśmiechnęło się do grającego z trzema zakładami na „chybił trafił” - w tym szczęśliwy zestaw sześciu liczb (20, 27, 28, 34, 35, 46).
Zakład został kupiony w kolekturze przy ul. Koplina 1. Serdecznie gratulujemy!
~www (Gość)04.01.2014 15:44
Masz rację Gracz. Ja gdybym wygrał(Najpierw musiałbym grać :D) od razu wyniósłbym się do innego miasta, a najlepiej na inny kontynent ;) O wygranej powiedziałbym tylko najbliższym; po co kusić los...
~janusz (Gość)04.01.2014 09:25
~gracz - podać jak najbardziej się powinno,a nawet dobrze jak się podaje no np zdjęcie.Lecz chodzi bardziej o społeczeństwo które jest złe i od razu by to wykorzystało rabując takiego szczęśliwca
~gracz (Gość)03.01.2014 18:44
Po jaką cholerę to się podaje do publicznej wiadomości??? Jak ktoś wygra, to dziennikarze lubią robić coś w rodzaju śledztwa. Jak ktoś kiedyś wygrał dużą kwotę w Piotrkowie, to nie tylko napisali, w której kolekturze, ale dochodzono, czy tutejszy, czy przyjezdny, czy chłop, czy baba, czy łysy, czy zarośnięty, czy stary, czy młody itd. A najlepiej, jakby tak się dowiedzieć, jak się nazywa, gdzie mieszka, w którym banku ma konto i jeszcze zdobyć i opublikować jego zdjęcie w gazecie! To by był dopiero "news", no nie? Dziennikarz by sobie zarobił, ale co go to obchodzi, że może jeszcze tego samego dnia "szczęśliwca" odwiedzić mogą bandyci? Zresztą oni mogą się i tak dowiedzieć, ale nie należy im tego ułatwiać. Uważam, że powinien być zakaz publikowania takich informacji, podobnie, jak się nie podaje do publicznej wiadomości danych dotyczących np. świadka koronnego. Wystarczy, że Totalizator poda, jakie były wygrane, np. dwie osoby wczoraj wygrały po 5 mln. Koniec, kropka! Po co mamy wiedzieć w którym mieście, albo w której kolekturze? To powinno być objęte tajemnicą, no, chyba, że ktoś sam się będzie głośno chwalił, że np. wygrał 5 mln. Wtedy może wszystko bardzo szybko stracić na własne życzenie, bo jeśli nawet nie przyjdą bandyci z propozycją: "Oddasz nam te 5 baniek, a my ci wspaniałomyślnie za to nie zgwałcimy córki, nie porwiemy syna i nie wywiercimy dziury w kolanie!", to znów znajdzie się zapewne najdalsza rodzina, znajdą się przeróżni wydrwigrosze, naciągacze, cwaniacy, sprzedawcy wszelkich dóbr i usług, żeby tylko od niego wyciągnąć, ile się da!
~Życzliwy (Gość)03.01.2014 14:06
Kiedyś żul wygrał 2 mln zł w Tomaszowie. Długo nie pożył (2 tyg.) Radzę szczęśliwcowi nie wtajemniczać zbyt wielkiego grona osób i zminić bank na jakiś duży z kontami dla vipów (z dużą liczbą milionerów:)), gdzie jego dwie bańki nie zrobią na nikim wrażenia. Pozdrawiam i życzę rozwagi w wydawaniu kasy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
