- To prawda, taka informacja mogła zostać przekazana - mówi wiceprezydent miasta Adam Karzewnik. - My stoimy na stanowisku, że to spółdzielnia mieszkaniowa powinna złożyć deklaracje, powinna przyjmować od swoich mieszkańców wpłaty i przekazywać je potem do ZDiUM. Ponieważ w tej kwestii są rozbieżności pomiędzy miastem a spółdzielnią, została rozpoczęta procedura administracyjna zmierzająca do wydania decyzji w tej sprawie. Aby nie narażać mieszkańców na niepotrzebne nerwy i stratę czasu, bo ludzie faktycznie byli odsyłani ze spółdzielni do Zarządu Dróg, ZDiUM przyjmuje te wpłaty. Te pieniądze nie zginą, nie przepadną, one są zarejestrowane na koncie, do rozliczenia w późniejszym czasie. Wpłaty te zostaną zwrócone mieszkańcom. Inaczej być nie może.
Procedura administracyjna, która ma rozstrzygnąć, kto ma rację (miasto czy spółdzielnia) może potrwać nawet 2 lata, bo jak wiemy, każdej ze stron przysługuje przecież odwołanie do sądu.
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka