- Sięgając do karty przedsięwzięcia można zauważyć składowanie różnych materiałów: gumy, tworzyw sztucznych, odpadów komunalnych. Wszyscy wiemy, czym to może grozić: hałasem, zanieczyszczeniami. Szacunkowa wielkość produkcji określana jest na mniej więcej 42 tysiące ton. To mniej więcej tyle, ile takich odpadów produkuje Piotrków. Boimy się szczurów i fetoru. Chcemy inwestorów w Woli Krzysztoporskiej, ale o nieco innym profilu działalności – mówi mieszkanka.
Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska wyjaśnia, że w tej chwili trudno przewidzieć, jak zakończy się postępowanie administracyjne w tej sprawie.
- Czekamy na opinie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i sanepidu,. Wynika to z przepisów prawa i można powiedzieć, że ta opinia dla organu wydającego decyzję jest wiążąca. Nieszczęśliwie stało się, że pojawiły się niedociągnięcia w karcie informacyjnej złożonej przez przedsiębiorcę. Z tego powodu strona złożyła odwołanie od decyzji i kolegium ją uchyliło. Osobiście przejąłem nadzór nad tym postępowaniem. Pracownik, który nie dopilnował tego szczegółu został ukarany. Będziemy bardzo wnikliwie brać pod uwagę zarzuty i protesty mieszkańców – mówi Roman Drozdek.
Do tego tematu Strefa FM powróci w jednym z najbliższych wydań „Faktografu”.
(Strefa FM)
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP
- Wypadek na A1. Duże utrudnienia w kierunku Katowic
- Pożar budki z kebabem w Wolborzu. W środku były butle z gazem
- Pięć czołgów zatrzymanych pod Wolborzem przez ITD