Zatroskany piotrkowianin sprawę zaniedbanego placu zabaw opisał w kilku zdaniach. - W imieniu dzieci chciałby zwrócić uwagę na bałagan, który jest na placu. Piach nigdy nie był tam zmiatany. Ławki są uszkodzone. Nikt nie sprawdził stanu technicznego urządzeń - z tego co widać kilka śrubek brakuje. Piaskownica brudna. Jeżeli to dla kogoś wielki problem, to mogę złożyć się na piasek – tona kosztuje 30 złotych – zaznacza mieszkaniec, który o całej sprawie poinformował również radnych.
- Plac zabaw utworzony w tamtym rejonie miasta fajnie funkcjonował, tylko teraz się trochę zniszczył. Mamy pełnię wiosny, a nikt tego od zimy nie zdążył naprawić. Piasek też nie został wymieniony. W zakresie placów zabaw poszliśmy w mieście nieco do przodu. Nikt jednak nie pamięta, że nadzór nad tymi miejscami jest po prostu niezbędny – mówi radny Jan Dziemdziora.
- To nie jedyna sytuacja, którą zastaliśmy na piotrkowskich placach zabaw. To miejsca, które powinny być kontrolowane ze szczególną dbałością. Tak niestety nie jest. Kontrole dwa razy w roku – to chyba zbyt rzadko. Do tego na konieczne prace naprawcze trzeba czekać bardzo długo – mówi Tomasz Sokalski.
Piotrkowski Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, który sprawuje opiekę nad placem, informuje, że naprawy i konserwacje zaplanowano na kwiecień-maj. Urzędnicy wspomnianemu placowi zabaw obiecali przyjrzeć się ze szczególną uwagą.
- Seniorzy dla seniorów w Sulejowie
- Działacze kultury z Piotrkowa i powiatu nagrodzeni przez sejmik
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Siomkach
- Wybrano Młodzieżową Radę Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ambitne plany na rok Władysława Reymonta
- W Akademii Piotrkowskiej zebrano ponad 21 litrów krwi
- Wypadek z udziałem nauki jazdy na Narutowicza
- W mieszkaniu miał ponad 170 gramów narkotyków
- Czad zabił dwóch mężczyzn